Wielokrotnie dawałem tu wyraz mojej niechęci do postanowień noworocznych („Postanowienia noworoczne”, „Noworocznym postanowieniom mówimy NIE!”, „Jedyne zobowiązanie noworoczne”, „Postanowienia nowodzienne”). Nie rozumiem, dlaczego akurat pierwszego stycznia a nie piątego maja należy przemieniać się ze złego pana Hyde’a w szanowanego doktora Jekylla. Moim zdaniem każda data jest dobra. Istnieje jednak inna, poważniejsza przyczyna nieskuteczności postanowień noworocznych, którą doskonale ilustruje następująca scenka z amerykańskiego serialu „Kroniki Seinfelda”:
Jerry i Elaine są na lotnisku i w wypożyczalni chcą odebrać zarezerwowany wcześniej samochód.
Jerry: Nie rozumiem… Zrobiłem rezerwację. Macie moją rezerwację?
Pracownik wypożyczalni: Tak, mamy. Niestety zabrakło samochodów.
Jerry: Ale rezerwacja służy trzymaniu tu samochodu. Po to macie moją rezerwację.
Pracownik wypożyczalni: Wiem, po co mamy rezerwacje.
Jerry: Nie sądzę, że wiesz. Gdybyś wiedział, miałbym teraz samochód. Wiesz, jak przyjmować rezerwację, ale nie wiesz, jak ją trzymać. A to jest tak naprawdę najważniejsze w rezerwacji… trzymanie.
Podobnie jest z postanowieniami noworocznymi. Ludzie wiedzą, jak je przyjmować, i wydaje im się, że to jest najważniejsze. Tymczasem istota polega na trzymaniu. Aż do skutku.
Pamiętaj: przyjąć rezerwację albo postanowienie noworoczne jest łatwo, ale cała sztuka polega na ich trzymaniu!
Trzymaj się w Nowym 2018 Roku!
Trzeciego stycznia pojawi się fala nowych fitmenów i fitłumenek w fitnescentrach.
Trzeciego marca będzie flauta…
PolubieniePolubienie
Też jestem przeciwnikiem postanowień noworocznych. Jednak myślę, że to nie data jest problemem, bo postanowienia robione 5 maja miałyby taki sam przebieg jak te ze stycznia. Ponieważ tak jak słusznie zauważył bohater „Kronik Seinfelda”, cały problem polega na trzymaniu się. W tym przypadku postanowień noworocznych.
PolubieniePolubienie
@Orginal_Replica: Myślisz, że wytrzymają aż dwa miesiące? ;-)
PolubieniePolubienie
@Piotr Szostak: Tak jest! Datę 5 maja podałem, żeby jeszcze raz wykpić cudowną moc 1 stycznia. Natomiast prawdziwy sekret tkwi w trzymaniu (się).
PolubieniePolubienie
Chciałem wkroczyć w Nowy Rok z przesadną dawką optymizmu. :)
PolubieniePolubienie
A jo jestem gorącym zwolennikiem postanowień noworocnyk. Bo pozirom na wos, ludzi, jak te postanowienia podejmujecie, a potem pękom ze śmiechu, jak nieudolnie próbujecie tyk postanowień przestrzegać. Ostomili ludzie! Piknie pytom – ryktujcie postanowień noworocnyk jak najwięcej! :D
No a tak w ogóle zyce syćkim, coby 31 grudnia 2018 rocku mogli pedzieć: „Heeej! Pikny był ten rok!” :)
PolubieniePolubienie
Niech się trzymają noworocznie (i piątego maja też) Gospodarz, jego Bliscy i wszyscy Goście tego Blogu!!!
:):):)
PolubieniePolubienie
@Orginal_Replica: Tak, trochę przesadziłeś! ;-)
PolubieniePolubienie
@owcarek podhalański: Dziękuję w imieniu ludzi, a Tobie życzę, żebyś w 2018 roku nie pękł ze śmiechu! ;-)
PolubieniePolubienie
@a_cappella: Dziękujemy, już trzymiemy i serniczek cały zjemy! :-) Wszystkiego najlepszego!
PolubieniePolubienie