Jestem perfekcjonistą. Zawsze dbam o to, żeby wszystko było dopięte na ostatni guzik. I dlatego – bynajmniej nie z zazdrości – denerwuje mnie, że tak wiele spartaczonych spraw rozchodzi się po kościach. Kiedy ja się staram, inni coś tam klecą naprędce, byle jak fastrygują i sklejają brązową taśmą pakową, żeby się nie rozpadło. I ku mojemu zdumieniu świat… oklaskuje ich heroiczną walkę z problemami, które sami bez ustanku tworzą. Ale nie o tym jest dzisiejszy artykuł, lecz o prawdziwym, a nie metaforycznym rozchodzeniu się po kościach. O rozchodzeniu się dźwięku.
Tag: sport
Być jak Ingebrigtsen
Od kilku lat na światowych bieżniach lekkoatletycznych bryluje Norweg Jacob Ingebrigtsen – specjalista od biegów średnich i długich. Lekkość, z jaką wygrywa kolejne zawody jest… porażająca. Skąd się bierze ta jego dominacja? Z pewnością składa się na nią wiele czynników, ale nie wątpię, że jednym z nich jest ChiRunning.
Timing is everything
Wbrew sobie użyłem angielszczyzny w tytule artykułu, ponieważ „wyczucie czasu jest wszystkim” nie brzmiałoby tak chwytliwie. Ale myślę, że „wyczucie czasu” lepiej oddaje istotę rzeczy. Bo nie wystarczy wiedzieć, co warto byłoby zrobić – kluczem do sukcesu jest zrobienie tego w odpowiednim momencie. Zarówno w sporcie, jak i w biznesie.
Przebieg 2022
Jak co roku w Biznesie Bez Stresu podsumowuję to, co się sportowo-biegowo wydarzyło i szkicuję plan na kolejne 365 dni. Melduję, że w dwa tysiące dwudziestym drugim – mimo ponad miesięcznej przerwy z powodu kontuzji kostki i grudniowego przeziębienia – dobiegłem do wyznaczonego celu i pokonałem 1200 kilometrów. Tak to wygląda na wykresie: