Czy słyszałeś kiedyś o Tsutomu Yamaguchi? Tyle lat już żyję na tym świecie, a dopiero kilka dni temu natknąłem się na tę zadziwiającą historię. Historię, która świadczy o tym, że niezależnie od tego, jak rozsądnie podejmujesz swoje decyzje, to i tak to, co zrobią inni ludzie, może wywrócić twoje plany do góry nogami.
Tag: historia
BBS #0119: Powrót do normalności
Nie masz czasu czytać tego wpisu? To go posłuchaj! Tutaj albo w postaci podcastu Biznesu Bez Stresu dostępnego we wszystkich rozgłośniach od Apple po Spotify i YouTube!
W swoich notatkach sprzed lat znalazłem szkic nieopublikowanego dotąd artykułu dotyczącego fenomenu „wychodzenia z domu do pracy”. To stosunkowo nowe zjawisko pojawiło się w epoce rewolucji przemysłowej i stało podstawową formą egzystencji homo sapiens. Wcześniej, przez tysiące lat ludzie nie wychodzili codziennie „do biura” albo „na zakład”. Krzątali się wokół swoich domów – na roli albo we własnych warsztatach rzemieślniczych. Sami sobie tę pracę organizowali. Sami też opiekowali się swoimi dziećmi i edukowali je, żeby na starość znaleźć w nich oparcie.
BBS #0057: Operacja „NORDPOL”
Nie masz czasu czytać tego wpisu? To go posłuchaj! Tutaj albo w postaci podcastu Biznesu Bez Stresu dostępnego we wszystkich rozgłośniach od Apple po Spotify i YouTube!
Stali czytelnicy Biznesu Bez Stresu wiedzą, że jestem gorącym zwolennikiem automatyzacji wszelkich działań za pomocą procedur i rytuałów. Ale nawet najlepsze idee są niczym, jeśli się ich z żelazną dyscypliną nie realizuje. I jeśli nie reaguje się na sygnały, że coś jest nie tak. Dziś opowiem Wam o karygodnym przykładzie lekceważenia procedur, które doprowadziło do prawdziwej katastrofy podczas II wojny światowej. O tej pożałowania godnej niekompetencji brytyjskiego wywiadu dowiedziałem się ze świetnej książki Davida Kahna „Łamacze kodów”.
BBS #0042: Pałac Upokorzenia
Nie masz czasu czytać tego wpisu, to go posłuchaj! Tutaj albo w postaci podcastu Biznesu Bez Stresu dostępnego we wszystkich rozgłośniach od Apple po Spotify i YouTube!
W poprzednim wpisie „Do kwadratu” proponowałem ci rozkręcanie spirali emocji, zamiast jej nakręcania. Dziś, w ramach zajęć praktycznych, chcę ci przedstawić moje podejście do „sprężynującej” od wielu lat kwestii, czy zburzyć warszawski Pałac Kultury i Nauki, który dla wielu osób jest symbolem upokorzenia narodu polskiego, czy go pozostawić jako świadectwo tego upokorzenia.