W swoim wpisie „The Simple Health Plan” [zenhabits.net] Leo Babauta zaproponował najprostszy na świecie plan utrzymywania swojego ciała w dobrej formie.
Trudno zrozumieć, dlaczego większość ludzi nie jest w stanie zmobilizować się, żeby choć tyle zrobić dla siebie.
Wpis Leo Babauty zawiera szereg odpowiedzi na wątpliwości rodzące się w związku z powyższymi zaleceniami:
Czy mogę jeść mięso?
Tak, ale wcześniej zjedz od groma warzyw.
A co ze słodyczami?
Nie widzę przeciwwskazań, jeśli wcześniej zjesz od groma warzyw.
Jakie warzywa powinienem jeść?
Dowolne. Takie, jakie lubisz. Najlepsze są zielone, ale białe, żółte, pomarańczowe i czerwone też są w porządku. Jedz jak najwięcej zielonych i sporo pozostałych.
A co z bogatymi w skrobię? Na przykład ziemniakami?
Nie ma problemu, wcinaj je! Mniam, mniam!
Czy mogę jeść owoce?
Tak, ale wcześniej zjedz od groma warzyw.
Czy powinienem liczyć kalorie?
Jeśli chcesz… Ale nie musisz, jeśli jesz od groma warzyw.
Ile to jest „od groma”?
To naukowa miara, która oznacza „łomatko, jak dużo”. Na twój talerz powinny trafiać głównie warzywa. Jeśli stanowią dwie trzecie dania, to lepiej, niż gdyby były tylko połową. A może stać cię na trzy czwarte?
A jeśli mam alergię?
Nie jedz tego, na co jesteś uczulony. Ale jedz od groma warzyw.
A jakieś inne zalecenia?
Fasola, owoce, białka. A jeśli nie odchudzasz się, to również orzechy i zdrowe oleje. Ale przede wszystkim jedz od groma warzyw.
Czy mogę jeść fastfoody?
Tak, ale wcześniej zjedz od groma warzyw.
Dlaczego mam jeść od groma warzyw?
Liczne badania naukowe dowiodły, że warzywa są dla nas najzdrowsze, ponieważ zawierają praktycznie wszystkie składniki, których potrzebujemy (również białka). Nie ma optymalnej diety, ale wszystkie te, które zaliczamy do najzdrowszych, opierają się na warzywach i małej ilości białek, tłuszczy, orzechów, nasion i ziaren. Jeśli w ramach każdego posiłku wypełnisz swój talerz warzywami, będziesz zdrowszy. Prawdopodobnie schudniesz, jeśli cierpisz na nadwagę. Warto najpierw dostarczać swojemu ciału to, co jest dla niego najlepsze, a dopiero potem schlebiać gustom swojego podniebienia.
Jak przyrządzać warzywa? Czy mogę je polewać dressingami lub sosami?
Tak, możesz polewać, o ile jesz od groma warzyw. Sposób ich przyrządzania może być dowolny, ale najlepiej jest je jeść na surowo. W następnej kolejności możesz gotować warzywa na parze, piec lub gotować zmieszane z innymi składnikami. Staraj się unikać smażenia ich na oleju.
Mogę wycisnąć sok z warzyw?
Nie. Zjedz je.
A jeśli nienawidzę warzyw?
Popróbuj różnych. Przyrządź je według różnych przepisów – upiecz lub ugotuj. Przetestuj różne dodatki. Uczyń warzywa składnikiem potraw, które tolerujesz. Ukryj w zupie.
A jeśli nie lubię sałaty?
A kto powiedział, że masz jeść sałatę? A kalafior, brokuły, kapusta, grzyby, marchew czy słodkie ziemniaki?
Co to znaczy „codziennie zażyć ruchu”? Jakieś przykłady?
Wszystko, co sprawi, że zaczniesz się przemieszczać w przestrzeni, będzie służyło twojemu ciału: gra w piłkę, spacer, kilka pompek, wycieczka rowerowa, przebieżka itp.
Jak długo mam się codziennie ruszać?
Jeśli zaczynasz, nie za długo. Na początek nawet pięć minut to jest już coś. Potem staraj się być w ruchu przez 30 minut ze zmienną intensywnością. Nie zapominaj o ćwiczeniach siłowych, których potrzebują twoje mięśnie.
A co, jeśli opuszczę jeden dzień?
Mówi się trudno i nie marnuje kolejnego.
Czy mogę zażywać modnych form ruchu zamiast zanudzać się bieganiem?
Oczywiście! Rób to, co sprawia ci radość!
Dlaczego warto mieć „partnera, który wspiera”?
Taki partner przywołuje cię do porządku, kiedy zaczynasz tracić motywację. Miło jest spacerować i ćwiczyć w towarzystwie. A jeśli to twój małżonek, możecie sobie na zmianę przygotowywać od groma warzyw!
A jeśli chcę schudnąć?
Jedz od groma warzyw i unikaj nadmiaru kalorii. Siadaj do posiłku, kiedy jesteś głodny i się nie przejadaj. Nie pij słodzonych napojów, nie jedz batonów i słodyczy.
A jeśli chcę przytyć?
Też jedz od groma warzyw, ale wzbogać swoją dietę o białka i zdrowe tłuszcze. Jeśli jesteś bardzo aktywny, jedz więcej ziaren. Pamiętaj o ćwiczeniach siłowych: niech nadmiar kalorii przemienia się w mięśnie, a nie tłuszczyk.