To był najchłodniejszy bieg Biegnij Warszawo od początku świata.
I bardzo dobrze!
Temperatura +10°C i zachmurzone niebo sprzyjały biciu rekordów życiowych, co skrupulatnie wykorzystałem.
Oto tabela moich dotychczasowych wyników uzyskanych w tej imprezie (dystans 10 kilometrów):
- 2009: 54’55”
- 2010: 53’04”
- 2011: 59’40” (po Maratonie Warszawskim)
- 2012: 52’51” REKORD!
Chciałem osiągnąć czas poniżej 53 minut i udało się. Tradycyjnie razem ze mną z dystansem zmagały się moje kochane dzieciaki i też pobiegły szybciej niż w ubiegłym roku. A Pani TesTeqowa kibicowała nam z entuzjazmem i zapamiętaniem.
Było fajnie!