Nie masz czasu czytać tego wpisu? To go posłuchaj! Tutaj albo w postaci podcastu Biznesu Bez Stresu dostępnego we wszystkich rozgłośniach od Apple po Spotify i YouTube!

Różni samorozwojowi guru radzą: znajdź swoją pasję i za nią podążaj. Sru-tu-tu-tu kłębek drutu. Jakoś dziwnie nigdy nie mówią, gdzie szukać tej swojej pasji, ani jak za nią podążać. Piechotą? Na rowerze? Czy może Uberem? No wiem, wiem, wiem, że to podążanie za pasją to tylko taka przenośnia, ale według mnie wyjątkowo szkodliwa. Dlaczego?

Dlatego, że nie należy podążać ZA pasją, ale PRZED nią!

Jeśli na przykład po obejrzeniu filmu z Brucem Lee mówisz, że znalazłeś swoją pasję, którą są wschodnie sztuki walki, to – tak jak i ci wszyscy samorozwojowi guru – jesteś w głębokim błędzie. Twoją pasją nie są wschodnie sztuki walki, lecz co najwyżej oglądanie filmów z Brucem Lee.

Naga prawda jest taka, że pasji się nie znajduje i nie kupuje na Allegro, tylko tworzy – cegiełka po cegiełce, doskonaląc się w jakimś rzemiośle. Oczywiście inspiracja w postaci filmu z Brucem Lee odgrywa w tym procesie niebagatelną rolę, a twoje wrodzone predyspozycje wpłyną na wyniki, które będziesz w stanie osiągnąć. Ale bez działania nic nie zwojujesz, bo pasja nie pójdzie za tobą.

Podobnie jest z sensem życia i ideą jego poszukiwania. Nie! Sensu życia, tak jak i pasji, nie należy szukać. Każdy z nas tworzy swój sens życia, robiąc to, co uważa za słuszne i co nadaje znaczenie jego własnemu istnieniu.

Nie szukaj zatem swojej pasji, żeby za nią podążać, i sensu życia, żeby był twoim kompasem. Działaj, działaj i jeszcze raz działaj, a pasja i sens życia zaczną ci towarzyszyć w twojej ziemskiej wędrówce!

• podcast