To nieprawda, że sukcesy odnosi się poza strefą komfortu. Wręcz przeciwnie. Trwały sukces jest wynikiem konsekwentnego działania w tym obszarze, w którym czujesz się najlepiej. W dziedzinie, w której twoje kompetencje są niepodważalne, a ty nie musisz jeździć po bandzie, żeby twój klient był zachwycony. O co więc chodzi z tym wychodzeniem poza strefę komfortu? Przygotowałem dla ciebie krótki przewodnik obrazkowy.
Niebieskie koło na poniższym rysunku symbolizuje twoją aktualną strefę komfortu. Przebywając w niej, działasz z uzasadnioną pewnością siebie – niemalże z zamkniętymi oczami. Jeśli lubisz to, co robisz, zarabiasz na tym godziwe pieniądze i konkurencja nie depcze ci po piętach, nie masz potrzeby rozglądać się za nowymi wyzwaniami.
W większości przypadków jednak, prędzej czy później poczujesz chęć lub potrzebę sięgnięcia poza granice twoich dotychczasowych doświadczeń. Z pewnością dostrzeżesz wówczas jakiś nowy, obiecujący obszar aktywności, który przedstawiłem tu w postaci czerwonego koła.
To w tym momencie powinieneś odważyć się na wycieczkę w nieznane ostępy. Wyprawę tę symbolizuje na poniższym rysunku pomarańczowa strzałka. Jedynym sukcesem, na jaki możesz na tym etapie liczyć, będzie satysfakcja, że… jesteś niezłym kozakiem. Podróżnikiem gotowym ponieść wyrzeczenia i straty, żeby sprawdzić, czy czerwone koło nie jest przypadkiem mirażem.
Jeśli twoja pierwsza wyprawa zakończy się pomyślnie, przejdziesz do intensywnej eksploracji nowego obszaru (strzałka jednokierunkowa zmienia się w dwukierunkową). Najpierw będziesz poruszał się ostrożnie, delikatnie stawiając krok za krokiem, a potem coraz pewniej, w miarę zdobywania rozeznania, gdzie jest twardy grunt, a gdzie trzęsawisko. Twoja strefa komfortu zacznie obejmować podbijane terytorium, choć jego czerwona dzikość nie pozwoli ci jeszcze uznać, że objąłeś je w pełni w swoje władanie.
Po pewnym czasie staniesz się panem całego obszaru i choć jeszcze nie zatrą się granice starych podziałów, wszędzie będziesz się czuł jak u siebie w domu. Dopiero od tej przełomowej chwili możesz oczekiwać trwałych sukcesów w nowej dziedzinie swojej działalności.
W końcu dawne granice znikną i przestaniesz pamiętać, że to, co robisz teraz rutynowo, kiedyś było fascynującym, acz budzącym grozę czerwonym kołem.
Pamiętaj:
Sukces w nowej dziedzinie odniesiesz, działając w odpowiednio rozszerzonej strefie komfortu, a nie poza nią.
Bardzo trafne ujęcie sukcesu i wychodzenia poza strefę komfortu.
PolubieniePolubienie
Nie mam szans na grafikę, ale spróbuj narysować na SE żółte kółeczko – kogoś, kto wchodzi w Twoją strefę komfortu.
Jak nie zabezpieczysz tyłów, to będziesz na deser!
PolubieniePolubione przez 1 osoba
@Piotr Szostak: Cieszę się, że moja twórczość okazała się trafna!
PolubieniePolubienie
@Orginal_Replica: Tak, całkiem pominąłem problem konkurencji włażącej w szkodę… ;-)
PolubieniePolubione przez 1 osoba