…dwie trzecie „spraw” omawianych w miejscu pracy dotyczy chwalenia się lub krytykowania.
Najbardziej zadziwiająca jest, oczywiście, całkowita bezcelowość tego trajkotania.
Przecież gdy ogłaszamy, jacy to jesteśmy mądrzy, niepowtarzalni lub wspaniali, nie uczymy się niczego nowego. Gdy mówimy, jaki ktoś jest głupi, niekompetentny lub zły, też nie uczymy się niczego nowego. Gdy słuchamy, jak ktoś inny opowiada tego typu rzeczy, również nie uczymy się niczego nowego. Gdyby istniała nagroda za najbardziej bezcelowe zachowanie w miejscu pracy, to właśnie byłoby to.
Marshall Goldsmith „Mojo” (162)