BBS #0163: Laserem w oko

Nie masz czasu czytać tego wpisu? To go posłuchaj! Tutaj albo w postaci podcastu Biznesu Bez Stresu dostępnego we wszystkich rozgłośniach od „Apple” po „Spotify” i „YouTube”!

SALAHLASER-150x150Ostatnio do pisania blogowych artykułów inspirują mnie wydarzenia sportowe. Tydzień temu zachwycałem się decyzją Ashleigh Barty, która u szczytu sławy postanowiła zakończyć swoją tenisową karierę, a dziś jestem oburzony tym, co się wydarzyło podczas meczu piłki nożnej między Senegalem a Egiptem. To skandal! Senegalscy kibice oślepiali Egipcjan podczas wykonywania rzutów karnych decydujących o awansie do finałów mistrzostw świata w Katarze. A sędzia na to nie reagował.

Czy wygrana wbrew regułom, z pogwałceniem wszelkiej przyzwoitości może cieszyć? Moim zdaniem nie. To zwycięstwo tchórza, który nie umie walczyć inaczej. Jaką satysfakcję miałbym z niecelnego strzału czołowego napastnika drużyny przeciwnej, jeśli oślepiłbym go z trybun światłem lasera? Czy nie oznaczałoby to, że nie wierzę w swoją drużynę i uważam, że jest gorsza i sama sobie nie poradzi? Oczywiście taka refleksja jest poza zasięgiem umysłu durnego kibola. Kompletna żenada.

Od czasu pojedynku na śniegu, który opisałem w artykule „Raptularz Winnetou”, nigdy nie uciekałem się do nieczystych zagrań i wymierzania ciosów poniżej pasa. I powiem ci, że można tak żyć, i wcale nie oznacza to, że stajesz na przegranej pozycji. Bo gra fair daje ci dodatkową siłę, której nie mają kłamcy i krętacze.

Oczywiście postępując zawsze fair, nie unikniesz oskarżeń, że faulujesz. Po prostu czasami ludziom wydaje się, że co innego im przyrzekałeś, i mają wygórowane oczekiwania. Ale nie przejmuj się tym. Postępuj honorowo, a te nieliczne przypadki, kiedy nie zostanie to docenione, po prostu ignoruj. W pierwszej chwili pewnie zrobi ci się przykro, ale przecież wiesz, że twoje zagranie było czyste i tylko twój przeciwnik pajacuje, wijąc się na murawie niczym rasowa gwiazda futbolu. Nawiasem mówiąc, to udawanie kontuzji, żeby wymusić rzut wolny albo pozwolić czasowi upływać, też mi się nie podoba. To też jest nie w porządku. I nie przyjmuję do wiadomości tłumaczenia, że „przecież wszyscy tak robią”. No i co z tego? Złe zachowanie innych nikogo nie usprawiedliwia. Trzeba mieć jaja, do licha!

Skoro już wyjaśniliśmy sobie kwestie przyzwoitości w sporcie i w życiu, załączam wykres realizacji mojego planu biegowego na 2022 rok. Po trzech miesiącach jestem 100 kilometrów do tyłu. Kontuzja kostki postawiła pod znakiem zapytania realizację mojego celu, ale nie zamierzam się poddawać!

BIEG2022M3-1920x1080ZOSTAN-PATRONEM-BBS-2000x200

Skomentuj

Wprowadź swoje dane lub kliknij jedną z tych ikon, aby się zalogować:

Logo WordPress.com

Komentujesz korzystając z konta WordPress.com. Wyloguj /  Zmień )

Zdjęcie na Facebooku

Komentujesz korzystając z konta Facebook. Wyloguj /  Zmień )

Połączenie z %s

Ta witryna wykorzystuje usługę Akismet aby zredukować ilość spamu. Dowiedz się w jaki sposób dane w twoich komentarzach są przetwarzane.