BBS #0127: Brukarz

Nie masz czasu czytać tego wpisu? To go posłuchaj! Tutaj albo w postaci podcastu Biznesu Bez Stresu dostępnego we wszystkich rozgłośniach od Apple po Spotify i YouTube!

WARSZAWAPo drugiej wojnie światowej Warszawa powstawała z ruin. Budowano nowe domy, drogi i place, odbudowywano stare. Pewnego razu na jedną z takich budów przyjechał dyrektor przedsiębiorstwa robót drogowych, żeby skontrolować postęp prac. Tu pochwalił, tam zwrócił uwagę, aż wreszcie podszedł do brukarza i spytał: „Jak idzie?”. A brukarz odpowiedział: „Dyrektorze! Do kitu! Tego się nie da tak zrobić!”. Czy wiesz, co zrobił wówczas dyrektor?

Być może spodziewasz się, że peerelowski „dygnitarz” strzepnął tylko od niechcenia jakiś pyłek ze swojego idealnie skrojonego garnituru i opieprzył od góry do dołu pyskatego robotnika. Ale… tak się nie stało.

Dyrektor zdjął marynarkę, powiesił ją na barierce odgradzającej plac budowy i powiedział: „Da się. Popatrz!”. Ukląkł i zaczął metodycznie wyrównywać piasek i zgodnie z projektem układać na nim kostkę. Brukarz stał jak oniemiały. Zdziwiło go nie tyle to, że nikt na niego nie nakrzyczał, ale przede wszystkim to, że facet, którego uważał za nieznającego się na robocie mądralę z biura, jest lepszym fachowcem od niego.

Tak, mój Tata znał się na tym, co powinni umieć jego podwładni. Dzięki temu mógł pokazać im, że „da się”, kiedy się dało, ale mógł też postawić się swoim przełożonym, kiedy żądali rzeczy niewykonalnych.

Istnieją trzy źródła władzy, z których może czerpać szef: stanowisko, relacje międzyludzkie i wiedza fachowa. Stanowisko jest źródłem zewnętrznym – ktoś cię awansował i jesteś dyrektorem. To słaby argument w dyskusjach z podwładnymi. Relacje międzyludzkie są niezbędne – oliwią organizację dobrymi fluidami umożliwiającymi współpracę. Ale największy podziw budzi szef, który nie boi się ubrudzić sobie rąk. Nie chodzi o to, żeby wyręczał swoich podwładnych, ale o to, żeby rozumiał, co oni tak naprawdę robią.

Dzięki Ci, Tato, że byłeś dla mnie wzorem takiego przywódcy. Chyba nie udało mi się Ci dorównać, ale wiedz, że zawsze się starałem!

Cegły 1

Cegły 2

Skomentuj

Wprowadź swoje dane lub kliknij jedną z tych ikon, aby się zalogować:

Logo WordPress.com

Komentujesz korzystając z konta WordPress.com. Wyloguj /  Zmień )

Zdjęcie na Facebooku

Komentujesz korzystając z konta Facebook. Wyloguj /  Zmień )

Połączenie z %s

Ta witryna wykorzystuje usługę Akismet aby zredukować ilość spamu. Dowiedz się w jaki sposób dane w twoich komentarzach są przetwarzane.