Nie masz czasu czytać tego wpisu? To go posłuchaj! Tutaj albo w postaci podcastu Biznesu Bez Stresu dostępnego we wszystkich rozgłośniach od Apple po Spotify i YouTube!
W maju 1985 roku prezydent Stanów Zjednoczonych Ronald Reagan uczestniczył w szczycie grupy G7 w Bonn. Termin tego spotkania – zapewne nieprzypadkowo – zbiegł się z czterdziestą rocznicą zwycięstwa nad hitlerowskim Niemcami. Żeby zamanifestować zabliźnienie się powojennych ran, zdecydowano, że amerykański prezydent w obecności kanclerza Helmuta Kohla złoży wieniec na wojskowym cmentarzu w Bitburgu. Niestety wśród dwóch tysięcy grobów niemieckich żołnierzy było też…
49 grobów członków Waffen-SS – formacji odpowiedzialnej za wiele zbrodni wojennych, w tym eksterminację Żydów. Władze Izraela nie mogły przemilczeć tego faktu mimo przyjaźni łączącej ich kraj ze Stanami Zjednoczonymi. Minister Obrony Icchak Rabin powiedział wówczas: „Historycznym błędem prezydenta Reagana było zrównanie morderców z ich ofiarami. Tego nie wybaczy mu ani oświecona ludzkość, ani naród żydowski”.
Izraelscy politycy prześcigali się w wyrażaniu swojego oburzenia, w wyniku czego amerykański prezydent zrównoważył wizytę na cmentarzu w Bitburgu odwiedzinami w obozie koncentracyjnym Bergen-Belsen.
Ciekawi cię, dlaczego opowiadam tę historię? Dlatego, że z tego całego dyplomatycznego zamieszania warto zapamiętać słowa, które wypowiedział wówczas premier Izraela Szymon Perez:
„Kiedy przyjaciel popełnia błąd, pozostaje przyjacielem, a błąd pozostaje błędem.”
Generalnie nie wierzę politykom – mówią to, co służy realizacji ich celów, a nie to, co naprawdę myślą. Ale jeśli niektóre z takich wypowiedzi wyciągamy z politycznego bagna i osuszamy z niemoralnej interesowności, okazuje się, że coś w nich jest! Ich szlachetność, choć z pewnością została użyta instrumentalnie, pozostaje nadal szlachetna. I tak jest w tym przypadku.
Pamiętaj, że przyjaźń powinna być silniejsza od jednego czy dwóch błędów. Bo przecież nie byłaby przyjaźnią, gdyby była słabsza. Dlatego nigdy publicznie nie wieszaj psów na swoim przyjacielu, który zachował się nieodpowiednio. Porozmawiaj z nim w cztery oczy, spróbuj go przekonać do zmiany postępowania albo, nie porzucając swoich wartości, pogódź się z rzeczywistością taką, jaka jest. Nie zapominaj, że:
„Kiedy przyjaciel popełnia błąd, pozostaje przyjacielem, a błąd pozostaje błędem.”
Jedna myśl w temacie “BBS #0116: Przyjaciel pozostaje przyjacielem”