BBS #0044: Uczciwa cena

Nie masz czasu czytać tego wpisu, to go posłuchaj! Tutaj albo w postaci podcastu Biznesu Bez Stresu dostępnego we wszystkich rozgłośniach od Apple po Spotify i YouTube!

CENA9999Pewnego razu, za czasów PRL-u, moja Mama, która obchodziłaby dziś swoje urodziny, wdała się przy świątecznym stole w dyskusję z moim Wujkiem na temat cen towarów i usług. Aż dziwne, że to pamiętam – byłem przecież wtedy małym brzdącem. Sam widzisz, jak wymagające intelektualnie miałem dzieciństwo…

Mama argumentowała, że skoro w gospodarce planowej wszystkie ceny można obliczyć za pomocą jednego, prostego wzoru, to nie ma powodu, żeby się znienacka zmieniały. Uważam, że z logicznego punktu widzenia miała rację. Kiedy koszty surowców i robocizny są ustalone, a marża wyznaczona przepisami, ceny powinny być stałe. Na ich zmiany mogłyby wypływać jedynie koszty „wsadu importowego” i postęp techniczny, ale nie ma powodu, żeby mięso bez kości nagle drożało, a z kością nie.

Mój bywały w świecie Wujek miał odmienne zdanie, ale jego umysł został zapewne skażony niesłusznymi ideami podczas wyjazdów do krajów kapitalistycznych. :-)

Dlaczego o tym piszę?

Dlatego, że niedawno pewien programista zapytał mnie, ile powinien brać za godzinę pracy i czy wypada brać tak dużo, jak jego koledzy. Argumentował, że uczciwa wartość godziny jego pracy wynika tylko i wyłącznie z podzielenia kwoty, za którą mógłby dostatnio żyć (powiedzmy, że jest to obecnie 20 tysięcy złotych miesięcznie) przez liczbę godzin roboczych w miesiącu (powiedzmy, że jest to 160 godzin). Wyszło mu 125 złotych za godzinę.

Abstrahując od tego, że nie uwzględnił kosztów prowadzenia swojej działalności, jego rozumowanie jest… peerelowskie. W kapitalizmie cena nie odzwierciedla kosztów produkcji, ale wynika z tego, ile klient uważa za stosowne zapłacić za dany towar lub usługę.

A skąd niby nabywca wie, ile powinien zapłacić? Otóż kieruje się on odpowiedziami na dwa proste pytania:

  1. Ile kosztowałoby go samodzielne wykonanie towaru lub usługi o satysfakcjonującej go jakości?
  2. Za ile działający na rynku profesjonaliści wykonaliby towar lub usługę o satysfakcjonującej go jakości?

Mówiąc prościej – cena w gospodarce wolnorynkowej nie wynika z tego, jak szybko i tanio można coś zrobić, ale z tego, ile kosztowałoby nabywcę samodzielne zrobienie tego czegoś lub nabycie u któregoś z dostawców.

Dobrze ilustruje to słynna anegdota, w której klient oburza się, że serwisant żąda stówy za pięć minut roboty polegającej na dokręceniu jednej śruby w pralce. Fachowiec wyjaśnia wówczas, że nie jest to cena za dokręcenie tej śruby, ale za wiedzę, co należało zrobić, żeby naprawić urządzenie.

Powtórzmy zatem jeszcze raz:

Ceny odzwierciedlają wartość towarów i usług dla nabywcy, a nie bezpośredni koszt ich wytworzenia przez wykonawcę, ponieważ na tę wartość składa się również wiedza, doświadczenie i narzędzia, które posiada wykonawca, a które klient musiałby zdobyć, jeśli chciałby być Zosią Samosią.

7 myśli w temacie “BBS #0044: Uczciwa cena

  1. W PL do tej pory panuje rozdwojenie jaźni, gdy chodzi o wycenę usługi. Najlepiej widać ślad socjalizmu na uczelniach – zasadniczo wszelkie prace zlecone dla przemysłu wycenia się w roboczogodzinach x stawka godzinowa. Jak u szewca.
    Lekarze i prawnicy zdołali oderwać cenę usługi od liczby godzin, ale nie w pełni. W dalszym ciągu kancelarie adwokackie pracują na stawce godzinowej dla dużych klientów. Ale uwolnienie dostępu do zawodu prawnikom spowodowało obniżenie stawek i coraz częściej pracę za success fee. Czyli mamy dwa w jednym.
    Z kolei trudno byłoby wskazać dziedzinę, gdzie można ustawić cenę dowolnie. Być może w przypadku nowości taka dowolnie wysoka cena może funkcjonować przez krótki czas, bo zaraz się pojawią konkurenci z podobnym, tańszym produktem lub usługą.
    Może w przemyśle filmowym? Nie ma drugiego Leonardo di i jeśli chce się go mieć w filmie, to trzeba mu tyle zapłacić, ile sobie zażyczy.
    Kończąc- dla mnie uczciwa cena to taka, którą płacę i nie czuję się oszukany. Przykład – wycieczka tygodniowa objazdowa do Gruzji z biurem to koszt ok. 3000 zł/os. Z małym biurem podróży, które zorganizuje podobną dla np 6-8 osób, to 4500 zł. W pierwszym przypadku wiem za co płacę, ale nie mam możliwości modyfikacji. W drugim przypadku też wiem, za co płacę ale mogę elastycznie zmieniać program. I to jest cena luzu na urlopie…

    Polubienie

  2. @Orginal_Replica: Masz zupełną rację. Przed publikacją usunąłem z wpisu kwestię kowala. Otóż, gdy we wsi jest jeden kowal, to może on ustalać cenę stosunkowo wysoko, bo innym nie opłaca się inwestować w kuźnię, skoro już jest. Ale jeśli kowal przesadzi, to ktoś inny jednak zainwestuje.
    A co do cen w dziedzinie wysokich technologii, to zdarzyło mi się raz ustalić cenę oprogramowania w oparciu o wzór cena = liczba_okien_w_pomieszczeniu * współczynnik_wysockiego. Dodam, że oprogramowanie to nie miało żadnego związku z oknami, ale nikt nie miał pojęcia, ile powinno kosztować. ;-)

    Polubienie

  3. Mam nadzieję, że „współczynnik Wysockiego” miał satysfakcjonującą wartość. :-)))

    Polubienie

  4. Bardzo spodobał mi się fragment z serwisantem. Jest to bardzo prawdziwe i dziwi mnie to, że tak wiele osób tego nie rozumie. Specjalistyczna wiedza powinna, a wręcz musi być odpowiednio wynagradzana. Tym bardziej, że większe wynagrodzenia przyciągną więcej chętnych do danego zawodu, a to doprowadzi do konkurencyjności cen, dzięki czemu ja laik zapłacę mniej. Z drugiej strony myślałem, że będzie tak z fotografami, a zaczynam mieć wrażenie, że rynek nigdy się nie wysyci w odpowiednim stopniu. Super wpis.

    Polubienie

  5. @Orginal_Replica: Tak, firma zarobiła. Potem, w ramach własnej firmy zastosowałem inną strategię – cenę swojej karty rozszerzeń do komputera PC dostosowałem do cen podobnych wyrobów importowanych z USA, co przy produkcji w Polsce było (kiedyś) bardzo korzystne.

    Polubienie

  6. @Adrian: Dzięki za miłe słowa. Teoretycznie rynek powinien sam się regulować, ale że działają na nim ludzie, to czasem pojawiają się wypaczenia.

    Polubienie

Dodaj komentarz

Ta witryna wykorzystuje usługę Akismet aby zredukować ilość spamu. Dowiedz się w jaki sposób dane w twoich komentarzach są przetwarzane.