To był obłędny tydzień. Jestem skonany. Dlatego w dalszej części wpisu przedstawiam tylko krótką fotorelację z tego, co się działo, ale najpierw chcę serdecznie podziękować:
- wszystkim obecnym i przyszłym czytelnikom „Mylneryków” i Biznesu Bez Stresu, którzy mnie odwiedzili na 23. Międzynarodowych Targach Książki w Krakowie oraz spotkali się ze mną w niedzielę na Saskiej Kępie – za to, że nadajecie sens mojemu działaniu;
- organizatorom 23. Międzynarodowych Targów Książki w Krakowie za solidne wywiązanie się z podjętych zobowiązań;
- organizatorom i jury Konkursu na Książkę Edytorsko Doskonałą EDYCJA za otwartość i nieuleganie wpływom wielkich graczy na rynku wydawniczym;
- Panu Michałowi Rusinkowi za krótką, acz niezwykle miłą wymianę limerycznych uprzejmości;
- Jackowi Santorskiem i całemu zespołowi Values_ za tak wspaniałą inicjatywę, jaką jest APPendix, oraz za zaproszenie mnie do wzięcia w niej aktywnego udziału;
- Pani TesTeqowej, Pannie TesTeqównie i TesTeqowi Juniorowi za to, że zaszczycili mój występ na APPendiksie swoją obecnością i kibicowali mi od pierwszej do ostatniej minuty, a potem pomagali odbierać gratulacje od widzów. ;-)
A oto fotorelacja: