Doktor Mark Goulston jest specjalistą od idiotów (przeczytaj wpis „Wariaci są wśród nas!”). Ale nie tylko od tych idiotów, którzy cię otaczają, ale i od tego, który siedzi w tobie. Niedawno doktor Goulston opisał trzy kroki pomagające każdemu ujarzmiać tego właśnie wewnętrznego pasożyta i dzięki temu więcej osiągać w życiu. Trzy kroki, dzięki którym ze zwierzęco impulsywnej istoty przekształcisz się w dojrzale powściągliwego człowieka. Gdy zatem przytrafi ci się coś denerwującego:
- Pomyśl, co w pierwszym odruchu chciałbyś powiedzieć lub zrobić, i tego NIE rób. W ten sposób stłumisz swoją naturalną, zwierzęcą reakcję polegającą na kontrataku lub ucieczce w przypadku wystąpienia zagrożenia. Po prostu weź głęboki oddech i przejdź do kolejnego punktu…
- Pomyśl, co w drugim odruchu chciałbyś powiedzieć lub zrobić, i tego NIE rób. W ten sposób stłumisz swoje pragnienie odwetu i wyrównania rachunków. Chęć ta prowadzi jedynie do eskalacji konfliktu, a nie do konstruktywnego działania. Weź więc drugi głęboki oddech i przejdź do kolejnego punktu…
- Pomyśl, co w trzecim odruchu chciałbyś powiedzieć lub zrobić, i to zrób. W tym momencie jesteś już gotowy do znalezienia dobrego rozwiązania problemu oraz właściwej, powściągliwej i wyważonej reakcji na zaistniałą sytuację.
Oto przykład postępowania zgodny z zaleceniami zarówno doktora Goulstona, jak i Wujka Dobra Rada:
Kiedy następnym razem znów wyłączą ci ciepłą wodę, przestaną grzać kaloryfery albo stanie komunikacja:
- Zamiast chodzić po mieszkaniu i dawać upust bezsilnej złości, wykrzykując wniebogłosy „motyla noga” albo „kurcze pióro”, weź pierwszy głęboki oddech. Klimat był raczej zawsze przeciwko nam, no ale to jeszcze nie powód, żeby mówić brzydkie wyrazy!
- Zamiast siadać do komputera i zgrabiałymi z zimna palcami smażyć sążniste pismo do administracji osiedla, weź drugi głęboki oddech. Po co pisać, skoro dobrze umocowany i nieusuwalny szef administracji przyśle standardową, uprzejmą odpowiedź, że „tak, przepraszamy, rozumiemy, naprawimy w przyszłym roku, gdy tylko zgodzą się Państwo na podniesienie opłat”.
- Nie bierz trzeciego oddechu, tylko spakuj walizkę, pomknij na lotnisko i bez wahania czmychnij do końca zimy na Karaiby. Tak rozwiązuje problemy człowiek powściągliwy! :-)
Wszystkiego powściągliwego!
Czy do publikacji dr. Goulstona dołączany jest przynajmniej jeden bilet na Karaiby?
PolubieniePolubienie
@Orginal_Replica: Tak. Odlot z Centralnego Portu Komunikacyjnego w gminie Baranów. :-)
PolubieniePolubienie