Sztuka rozbierania

ROZBIERARozbieranie jest ekscytujące i pouczające! Dzięki niemu możesz zobaczyć, co jest pod spodem i w środku. Tylko wtedy, gdy samodzielnie rozbierzesz jakiś obiekt, możesz w pełni docenić kunszt, jakim wykazał się jego (s)twórca. W tym miejscu muszę wyznać, że rozbieranie ekscytowało mnie od dzieciństwa. Mojej pasji uległy między innymi:

  • dwa radia tranzystorowe: Koliber i Eltra;
  • radio lampowe Stolica, które sąsiad pomógł mi „przerobić” na wzmacniacz do gitary;
  • stara lornetka;
  • aparat fotograficzny Druh;
  • magnetofon lampowy ZK 145, z którego bez powodzenia usiłowałem skonstruować wyrzutnię piłeczek pingpongowych;
  • kalkulator Texas Instruments;
  • kałasznikow – wielokrotnie rozbierany i składany na rozkaz dowódcy drużyny ku chwale Ojczyzny;
  • dyktafon, telefon komórkowy i kilka dysków twardych;
  • biurko, szafa i zamek mechaniczny typu Yale;
  • szereg innych obiektów, których wrodzona dyskrecja nie pozwala mi wymienić. ;-)

Dlaczego o tym piszę? Dlatego, że chciałem w ten sposób podziękować moim rodzicom za bardzo liberalne, wręcz zachęcające podejście do mojej pasji rozbierania. Prawdopodobnie dostrzegli, że moim celem nie było niszczenie, ale godne pochwały zaspokajanie ciekawości.

Dzięki temu wyrosłem na osobnika denerwująco dociekliwego. Często zadręczam ludzi pytaniami, dlaczego zrobili coś tak, a nie inaczej. Wiele osób podejrzewa, że staram się im zarzucić niewłaściwe postępowanie, ale ja po prostu chcę się dowiedzieć, jak działa ich wewnętrzny mechanizm decyzyjny.

A puenta tego wpisu jest taka:

Jeśli masz dzieci, od czasu do czasu podsuń im coś do rozebrania. Dzięki temu będą znacznie lepiej rozumiały, jak działa świat. Sam też coś rozbierz. Zapewniam cię, że sprawi ci to mnóstwo przyjemności. ;-)

6 myśli w temacie “Sztuka rozbierania

  1. Dzięki mozolnym ćwiczeniom w rozbieraniu osiągniesz pozycję mistrza – wystarczą same Twoje słowa, aby czynność rozbierania była dedykowana wyłącznie dla Ciebie (bez Twojej fizycznej pomocy).
    Wtedy osiągniesz cel, a siły zachowasz na przyjemniejsze zastosowania.;)

    Polubienie

  2. @Orginal_Replica: Ostatnio największe sukcesy odnoszę w rozbieraniu zdań. Bezlitośnie obnażam i rekonstruuję ich składnię. :-)))

    Polubienie

  3. Już zapomniałem ile przedmiotów padło ofiarą mojej dziecięcej i młodzieńczej ciekawości. Teraz rozbieram na czynniki pierwsze przede wszystkim cele. Pozdrawiam i dziękuję za ten wpis.

    Polubienie

  4. @Piotr Szostak: Rozbieranie celów to dopiero sztuka! Ważne, żeby po rozebraniu dało się wszystko poskładać i żeby nie wyszedł z tego jakiś Frankenstein. ;-)

    Polubienie

  5. szereg innych obiektów, których wrodzona dyskrecja – fascynujące byłoby dowiedzieć się wiarygodnie, jak długo szereg z wrodzoną dyskrecją czekał na czynności i inne manipulacje ;p

    Polubienie

Skomentuj

Wprowadź swoje dane lub kliknij jedną z tych ikon, aby się zalogować:

Logo WordPress.com

Komentujesz korzystając z konta WordPress.com. Wyloguj /  Zmień )

Zdjęcie z Twittera

Komentujesz korzystając z konta Twitter. Wyloguj /  Zmień )

Zdjęcie na Facebooku

Komentujesz korzystając z konta Facebook. Wyloguj /  Zmień )

Połączenie z %s

Ta witryna wykorzystuje usługę Akismet aby zredukować ilość spamu. Dowiedz się w jaki sposób dane w twoich komentarzach są przetwarzane.