Coraz więcej osób, tak?, zarówno w mediach, tak?, jak i w codziennych kontaktach, tak?, nadużywa słowa tak. Najczęściej w formie nieco pytającej, tak?
Nie jest to tylko polska przypadłość, right?, ponieważ wirus ten rozprzestrzenił się również w Dolinie Krzemowej, right?, dotarł do Niemiec, ja?, opanował Francję, oui?, i wiele innych krajów, bum!
Jak widać, ulega on, motyla noga, lingwistycznym mutacjom i dostosowuje się, kurcze pióro, jak kameleon do otoczenia.
Co z tym zrobić?
W skali globalnej nie wiem, k…a, ale zawsze to lepsze, k…a, niż inne przerywniki, które ubarwiają wypowiedzi homo, k…a, sapiens!
Natomiast w skali, de facto, osobistej mam dla ciebie, de facto, dobrą radę:
Nagraj się, yyyyy, na dyktafonie, yyyyy, i odsłuchaj uważnie, yyyyy, zarejestrowany materiał. Albo, yyyyy, poproś znajomego, żeby, yyyyy, spróbował wychwycić takie niepożądane, yyyyy, powtarzające się wtrącenia.
A potem ćwicz, ćwicz i jeszcze raz ćwicz, żeby pozbyć się natręta, który co chwilę wyłazi z twoich ust.
Powodzenia!
Jedna myśl w temacie “Masz w ustach natręta!”