Srutu tutu, kłębek drutu!

„Dlaczego porażka może przybliżyć cię do sukcesu?” – tak zatytułowała swój wpis pewna blogerka.

A ja na to:

Srutu, tutu, kłębek drutu!

Cała branża rozwoju osobistego to wmawianie ludziom, że sukces jest tuż za rogiem. Że wystarczy tylko wyjrzeć i już go widać, słychać i czuć. Że nawet największe niepowodzenia są krokiem w dobrym kierunku, bo przecież można z nich wyciągnąć konstruktywne wnioski!

Owszem, można, ale dlaczego tak niewiele osób jest w stanie to zrobić?

Dlatego, że nie wystarczyć wyciągnąć wnioski – trzeba jeszcze coś z nimi zrobić! Zmienić swój sposób działania i naprawić to, co zostało spaprane. Tymczasem spotykam mnóstwo osób, dla których podstawowym działaniem po porażce jest zakup kolejnego poradnika „Jak odnieść sukces w życiu”. Robią tak, ponieważ… poprzedni podręcznik nie zadziałał.

Nie łudź się! Zdecydowana większość porażek wcale nie zwiastuje przyszłych sukcesów. Albo są tak dotkliwe, że bardzo długo będziesz wydobywał się z dołka, w który wpadłeś, albo nie wyciągniesz z nich żadnych niewygodnych wniosków, które wpłynęłyby na zmianę twojego postępowania i nadal będziesz powtarzał swoje błędy.

Mówią, że co cię nie zabije, to cię wzmocni. Akurat! Czy gdy bandyta wybije ci jedno oko, to drugim zaczniesz lepiej widzieć? Co za stek bzdur!

Co gorsze, wcale nie jest też powiedziane, że sukces musi prowadzić do kolejnego sukcesu! Oczywiście łatwiej jest przeskoczyć kałużę z rozpędu, ale na jej brzegach często czai się błocko, które z radością nada idealny poślizg twoim butom. I orzeł gotowy. Pędząc od sukcesu do sukcesu zaczynasz przeceniać swoje możliwości, brać chwilową przychylność losu za pewnik i dochodzić do wniosku, że jesteś nieomylny.

Jaki więc morał wynika z tego mojego gderania?

  1. Nic nie zastąpi zdrowego rozsądku i uczciwego spojrzenia na swoje dokonania.
  2. Nic nie zastąpi przekuwania wniosków w działanie.
  3. Każde zdarzenie – sukces, porażka, a nawet zwykła, szara rzeczywistość – może być uwerturą zarówno do zwycięstwa, jak i do sromotnej klęski. Twoim zadaniem jest zwiększanie prawdopodobieństwa własnej wygranej – wytrwałe zachęcanie losu, żeby przeszedł na twoją stronę.

Skomentuj

Wprowadź swoje dane lub kliknij jedną z tych ikon, aby się zalogować:

Logo WordPress.com

Komentujesz korzystając z konta WordPress.com. Wyloguj /  Zmień )

Zdjęcie na Facebooku

Komentujesz korzystając z konta Facebook. Wyloguj /  Zmień )

Połączenie z %s

Ta witryna wykorzystuje usługę Akismet aby zredukować ilość spamu. Dowiedz się w jaki sposób dane w twoich komentarzach są przetwarzane.