Miesiąc: Maj 2011

Czym różni się polska polityka?

Doszedłem ostatnio do wniosku, że na pytanie:

Czym różni się polska polityka od polityki amerykańskiej?

prawidłowa odpowiedź brzmi:

NICZYM!

Lata wytężonej pracy, prób i błędów, sukcesów i porażek doprowadziły naszą politykę do pełnej zgodności z polityką Stanów Zjednoczonych.

Mógłbym poprzestać na tym oczywistym stwierdzeniu, ale naraziłbym się wówczas na zadziorne komentarze moich dociekliwych czytelników, którzy nie lubią gołosłowia i zawsze żądają twardych, niepodważalnych dowodów potwierdzających moje bezstresowe tezy. A zatem… oto one! Cztery przykładowe dowody stuprocentowej zgodności polityki prowadzonej przez dwóch największych sojuszników XXI wieku:

  • W dziedzinie walki z terroryzmem żołnierz polski, w bratnim przymierzu z żołnierzem amerykańskim, walczy z terroryzmem wszędzie tam, gdzie kiełkują ziarna zbrodniczej ideologii, której celem są Stany Zjednoczone – kolebka i wzór zachodniej demokracji.
  • W dziedzinie gospodarki zarówno Polska, jak i Stany Zjednoczone traktują priorytetowo inwestycje amerykańskich koncernów tak w Polsce, jak i w Stanach Zjednoczonych, nie mówiąc już o całym świecie.
  • W dziedzinie turystyki zarówno Polska, jak i Stany Zjednoczone uważają za niedopuszczalne przekraczanie przez obywateli Polski w Stanach Zjednoczonych oraz obywateli Stanów Zjednoczonych w Polsce warunków pobytu określonych przez wystawione tym obywatelom wizy upoważniające do odwiedzenia danego kraju.
  • W dziedzinie etykiety zarówno Polska, jak i Stany Zjednoczone uważają za niedopuszczalne spóźnianie się kogokolwiek na spotkanie z Prezydentem Barackiem Obamą.

Wystarczy? Jeśli nie, to każdy, w ramach pracy domowej, sam sobie może znaleźć inne, równie dobre przykłady potwierdzające moje wiekopomne odkrycie, ponieważ pole zgodności polityk Polski i USA jest tak bezkresne, jak amerykańskie wielkie równiny zbudowane z mezozoicznych i trzeciorzędowych wapieni i piaskowców.

Plama na prześcieradle

Właśnie odbywa się szkolenie dla grupy menedżerów średniego szczebla.

Prowadzący skutecznie skupia uwagę uczestników, sprawnie omawiając kolejne zagadnienia.

W pewnym momencie na scenie pojawiają się dwie młode, zgrabne asystentki, które rozpościerają duże, białe prześcieradło. Ze środka tej nieskazitelnie czystej kurtyny bezwstydnie łypie na widzów nieregularna, niebieska plama.

Asystentki zwijają prześcieradło i wychodzą, a prowadzący zadaje menedżerom następujące zadanie:

„Napiszcie na kartce, co przed chwilą zobaczyliście. Nie rozpisujcie się. Wystarczy jedno zdanie lub nawet jedno słowo.”

Wyniki tego eksperymentu są zawsze takie same. Przytłaczająca większość uczestników widzi plamę. Tylko nieliczni pamiętają o prześcieradle, a o asystentkach nie wspomina praktycznie nikt.

A ty?

Co widzisz wokół siebie?

Czy tylko plamy, niedoskonałości i skrzypiącą rzeczywistość?

Popatrz uważniej!

Czy dostrzegasz teraz biel prześcieradła, jego wielkość i to, że nie jest dziurawe?

A ludzie?

Czy potrafisz zauważyć swoich współpracowników, szefów i podwładnych?

Warto zobaczyć to, co tak łatwo umyka i wydaje się być tylko tłem, a w istocie stanowi sedno sprawy!

Dopieszczanie klienta

Właśnie przejrzałem książkę Gary’ego Vaynerchuka „The Thank You Economy”. Gary odniósł znaczący sukces w internetowym biznesie związanym z popularyzacją i detaliczną sprzedażą win oraz stał się jednym z sieciowych celebrytów. Zachęca wszystkich do aktywnego, marketingowego wykorzystywania internetu, ale nie jako medium rozsyłania spamu lub zamieszczania reklam, lecz jako forum aktywnego zaangażowania się w ROZMOWĘ z klientami. Książka może nie jest arcydziełem literatury, ale dobrze wpisuje się w nurt „dopieszczania klienta”, który ostatnio zyskuje coraz większą popularność. Szczególnie tam, gdzie ludzie są nieco zamożniejsi i wolą wykwintną i kompetentną obsługę od „żeru dla skner”.

Jeśli chcesz stworzyć zyskowny biznes, którego powodzenie nie będzie oparte na walce cenowej z konkurencją, lecz na tworzeniu trwałych relacji z klientami, to powinieneś skorzystać z rad Gary’ego Vaynerchuka. A oto kilka interesujących cytatów z jego książki:


„Ten ‚telefon’ charakteryzuje się zbyt wieloma niedoskonałościami, żeby mógł być poważnie brany pod uwagę jako środek łączności.” – wewnętrzna notatka Western Union, 1876 rok
„Bezprzewodowe pudełko muzyczne nie ma żadnej wartości handlowej. Kto zapłaci za komunikaty wysyłane w powietrze – do nikogo konkretnego?” – inwestor w odpowiedzi na propozycję Davida Sarnoffa, 1920 rok
„Choć z teoretycznego i technicznego punktu widzenia telewizja może być realna, komercyjnie i finansowo jest niemożliwością.” – Lee De Forest, pionier radia, 1926 rok
„Gdybym tylko zarabiał 5 centów za każdym razem, gdy inwestor mówił mi, że mi się nie uda…” – Jeff Bezos, założyciel Amazon

Gary Vaynerchuk „The Thank You Economy” (0)


Zawsze, gdy w naszej gospodarce wydarza się trzęsienie ziemi, są ludzie, którzy czują drgania na długo przed wszystkimi innymi. Drgania tak mocne, że zmuszają ich do działań, które na pozór wydają się pochopne, a nawet głupie. Właściciel promu Cornelius Vanderbilt nie zwlekał, gdy wyczuł nadejście ery transportu kolejowego. Thomas Watson Jr., owładnięty ideą, że komputery będą wszędzie, choć wówczas nie było ich nigdzie, położył na szalę cały biznes maszyn biurowych swojego ojca: IBM.
Jeffrey Preston Bezos poczuł to samo, kiedy pierwszy raz zajrzał do labiryntu połączonych ze sobą komputerów, nazywanego Wszechświatową Pajęczyną, i zrozumiał, że jarzy się tam przyszłość handlu detalicznego.

Gary Vaynerchuk „The Thank You Economy” (47)


Są tylko dwa argumenty, które mogą przekonać klientów, że powinni zapłacić więcej za coś, za co mogą zapłacić mniej. Jednym jest wygoda, a drugim nadzwyczajna obsługa.

Gary Vaynerchuk „The Thank You Economy” (88)


Są tylko dwie rzeczy, które sprawiają, że pracownicy czują się naprawdę, naprawdę szczęśliwi i nie chcą odchodzić z firmy.
Pierwszy rzeczą, która uszczęśliwia ludzi, jest traktowanie ich jak dorosłych. To znaczy, dopóki nie udowodnią, że nie można im ufać, należy pozwalać im wykonywać pracę tak, jak uważają to za stosowne. Drugą rzeczą jest poczucie, że ich osobiste potrzeby są zaspokajane. To rzadkość. Osiągnięcie takiego poziomu zadowolenia przez załogę wymaga od kadry kierowniczej bezpośredniego zaangażowania na poziomie nie gorszym niż w stosunku do klientów.

Gary Vaynerchuk „The Thank You Economy” (90)


Pozwalanie klientom samodzielnie decydować, czy chcą mieć z tobą do czynienia, czy nie, w przeciwieństwie do wmawiania im, że powinni, może mieć olbrzymi wpływ na charakter relacji, który w ten sposób powstanie.

Gary Vaynerchuk „The Thank You Economy” (133)


Dobra współpraca w zespole jest dla mnie najważniejsza. Chociaż rzadko kogoś zwalniam, na przestrzeni lat musiałem pożegnać się z pięcioma bardzo utalentowanymi pracownikami, ponieważ nie potrafili grzecznie bawić się z pozostałych chłopcami i dziewczętami. To było nie do zaakceptowania w mojej firmie.

Gary Vaynerchuk „The Thank You Economy” (214)


Oto największe błędy, jakie popełniają firmy w dziedzinie mediów społecznościowych:

  1. Kierowanie się taktyką a nie strategią.
  2. Wykorzystywanie ich tylko do gaszenia pożarów.
  3. Wykorzystywanie ich tylko do przechwałek.
  4. Wykorzystywanie ich tylko do publikowania komunikatów prasowych.
  5. Powielanie treści zamiast ich tworzenia.
  6. Wpychanie klientom swoich produktów.
  7. Oczekiwanie natychmiastowych rezultatów.

Gary Vaynerchuk „The Thank You Economy” (228)


W pigułce:

  • Z całych sił troszcz się o swoich klientów, o swoich pracowników i o swoją markę.
  • Zatrzyj linie na piasku, które ograniczają twoje pole działania. Nie obawiaj się rzeczy nowych i nieznanych.
  • Jeśli możesz, bądź pierwszy na rynku, w pozostałych przypadkach pojaw się tam najszybciej, jak się da.
  • Zaszczep w swoim biznesie kulturę troski przez: samoświadomość, gotowość do zmian, dawanie przykładu słowem i czynem, inwestowanie w pracowników, zatrudnianie i wyławianie ludzi o kulturowo odpowiednim DNA, autentyczność zarówno w świecie wirtualnym, jak i realnym, dawanie ludziom możliwości bycia szczerymi, kreatywnymi i hojnymi.
  • Pamiętaj, że za każdą transakcją B2B (między firmami) jest C (czyli klient).
  • Mów językiem klienta.
  • Pozwól klientom kształtować twoją markę i biznes, ale nigdy nie pozwól im narzucać kierunku niezgodnego z twoimi planami.
  • Buduj wokół swojej marki poczucie wspólnoty.
  • Żongluj mediami tradycyjnymi i społecznościowymi, aby rozszerzać pole kontaktu z klientami.
  • Kieruj swoje inicjatywy marketingowe do emocjonalnego środka i do kreatywnych ekstremów.
  • W swoich działaniach kieruj się szczerymi intencjami. Jakość relacji jest ważniejsza od ich liczby.
  • Szokuj i zadziwiaj, żeby wzbudzać fale zainteresowania.
  • Jeśli musisz posłużyć się taktyką, zastosuj taktykę „wciągania”, żeby przypomnieć klientom, dlaczego powinni pamiętać o twojej marce.
  • Jeśli jesteś mały graczem, działaj jak duży; jeśli jesteś dużym graczem, działaj jak mały.
  • Buduj społeczność wokół swojego biznesu i marki.
  • Nie bój się raczkować, zanim będziesz potrafił biec.

Gary Vaynerchuk „The Thank You Economy” (233-234)

Bycie niepokonanym to stan umysłu

Nie wątpię, że w nowoczesnym sporcie odpowiednio dobrany trening i dieta oraz podkręcanie możliwości organizmu za pomocą różnych metod są warunkiem koniecznym osiągania nieprzeciętnych sukcesów. Na tym polega profesjonalizm, który procentuje nie tylko w sporcie, ale w każdej dziedzinie życia. Jednak wszystkie te czynniki nie wystarczają, żeby odnieść zwycięstwo.

W 2011 roku w męskim tenisie nastąpiła zdecydowana zmiana układu sił. Dwóch dotychczasowych liderów rankingów – Rogera Federera i Rafaela Nadala pogodził „ten trzeci” – Novak Djokovic.

Specjaliści zastanawiają się teraz, skąd ta zmiana na szczycie, jak to możliwe, że Djokovic wygrał 39 spotkań z rzędu, w tym cztery z Rafaelem Nadalem i trzy z Rogerem Federerem!

Myślę, że najcelniejszą diagnozę przedstawił w tej sprawie Pete Sampras, amerykański tenisowy mistrz nad mistrze:

Bycie niepokonanym to stan umysłu, a nie tylko statystyka.

Życzę ci, żebyś w swojej dziedzinie choć raz w życiu doświadczył tego uczucia, a niemożliwe stanie się możliwe!