Wiele osób mylnie utożsamia efekt swoich działań z samymi działaniami. Poznasz ich po następujących stwierdzaniach:
- Ale się narobiłem!
- Codziennie zasuwam, jakbym miał … w …
- Uczyłem się, panie profesorze.
Żeby osiągnąć sukces, należy włożyć wiele wysiłku, ale samo napracowanie się jak osioł nie jest, w ogólnym przypadku, tym sukcesem.
Sukcesem jest wynik twojego działania – jakaś wartość, która może być dla kogoś użyteczna.
- Co z tego, że się narobiłeś, skoro nie widać żadnego efektu?
- Co z tego, że zasuwasz, jeśli wciąż jesteś w tym samym miejscu?
- Co z tego, że uczyłeś się, skoro nie umiesz odpowiedzieć na podstawowe pytania?
Pamiętaj: ludzi zarobionych po uszy są miliony, ale świat należy do tych, których wysiłek zamienia się w konkret!