Pierwszym, kluczowym elementem metody GTD (Getting Things Done) Davida Allena (ale też i metod konkurencyjnych) jest skuteczny mechanizm zapisywania spraw, którymi atakuje nas rzeczywistość i które samoistnie rodzą się w naszych głowach. Chodzi o to, żeby nie umykały nam rzeczy ważne, ponieważ ich wyciekanie może grozić poważną, życiową katastrofą. Poza tym świadomość istnienia tych nieszczelności zwiększa stres nasz codzienny.
Aby ułatwić sobie chwytanie spraw, powinieneś w najważniejszych miejscach swojego życia rozłożyć pułapki na myśli, czyli notesiki z przyczepionym długopisem. Przyczepionym po to, żeby komuś nie przylepił się do łapek.
Umieść pułapkę na myśli:
- w łazience (i w ubikacji);
- w samochodzie;
- pod prysznicem (tu potrzebna jest specjalna, wodoodporna tablica i takiż pisak);
- przy łóżku;
- przy telefonie;
- przy telewizorze;
- w kuchni;
- w bagażu podręcznym, gdy podróżujesz;
- przy drzwiach wyjściowych.
David Allen oferuje firmowy notesik zintegrowany z portfelem. Używam tej pułapki na myśli i bardzo ją sobie chwalę. Oczywiście w samochodzie i w wielu innych sytuacjach do notowania spraw możesz wykorzystywać dyktafon. Wiele telefonów komórkowych dysponuje taką funkcjonalnością. Pamiętaj też o regularnym opróżnianiu pułapek na myśli, żeby nie zaczął się z nich roznosić nieprzyjemny zapach przeterminowanych spraw.
Częściowo na podstawie „9 Places to Always Keep Pen and Paper Handy”.