Swoją postawą i swoim zachowaniem wysyłam do otoczenia sygnały, a ono odpowiada mi w podobny sposób.
W większości przypadków.
A gdy czasem otaczająca mnie rzeczywistość zapomni się i odpowie mi w niewłaściwy sposób, to nie obrażam się na nią, tylko wzmacniam swój sygnał. Gdy i to nie skutkuje, macham ręką, bo życie jest zbyt krótkie, żeby kopać się z koniem.