Nie masz czasu czytać tego wpisu? To go posłuchaj! Tutaj albo w postaci podcastu Biznesu Bez Stresu dostępnego we wszystkich rozgłośniach od Apple po Spotify i YouTube!
Trochę się spóźniłem z tym wpisem, ale może jeszcze tegoroczne lato uraczy nas plażowymi upałami. Bo dzisiejsza propozycja w Biznesie Bez Stresu doskonale nadaje się do treningu umysłu i kreatywności właśnie na plaży. Ale też w lesie, na łące, a nawet w biurze. Dosłownie wszędzie. Można ćwiczyć samodzielnie, a można i zespołowo!
Propozycją tą jest gra w przeciwieństwa. Na czym ona polega? Na wymyślaniu przeciwieństw, oczywiście!
W banalnych przypadkach nie jest ona zbyt ciekawa, ale istnieje mnóstwo pojęć, dla których trudno podać jednoznaczne przeciwieństwo.
Zanim jednak przystąpisz do gry, zastanów się, czym jest przeciwieństwo. W encyklopediach można znaleźć różne definicje, ale w tej zabawie chodzi o szukanie pojęć, które charakteryzują się cechami będącymi zaprzeczeniem cech pojęcia oryginalnego. Na przykład:
- przeciwieństwem ciepła jest zimno;
- przeciwieństwem czerni jest biel;
- przeciwieństwem jedynki jest zero.
Ale chwileczkę… czy na pewno przeciwieństwem jedynki jest zero? A może jednak minus jeden? To zależy. Od czego? Od kontekstu. I tu otwiera się pole do rozmyślań i kreatywnych dywagacji. Ale to jeszcze nie wszystko – przecież te przykłady były banalne. Zastanów się:
- Co może być przeciwieństwem chmur? Słońce? Błękitne niebo? Czy wręcz przeciwnie – deszcz, w który te chmury się zamienią i znikną.
- Co może być przeciwieństwem samochodu? Dorożka? A komputera? Liczydło? Chyba nie za bardzo…
- Co może być przeciwieństwem dobrego taty? Zły tata? Dobra mama? Zła mama? A może tata przesiadujący całe dnie przed telewizorem – ani zły, ani dobry, tylko nieobecny w tej swojej obecności…
Oprócz waloru rozrywkowego przeciwieństwa są również świetnym narzędziem, które możesz wykorzystać w swojej pracy kreatywnej. Kiedy wpadniesz na jakiś pomysł, opisz go i uzasadnij, a potem wymyśl szaloną, przeciwną alternatywę i też ją opisz i uzasadnij. W ten sposób masz szansę znaleźć dziury w pierwotnym pomyśle albo wpaść na coś, o czym jeszcze nikt na świecie nie pomyślał.
Ideę gry w przeciwieństwa zaczerpnąłem od Dereka Siversa i w jego oraz swoim imieniu życzę ci dobrej zabawy!