W wydanym ostatnio w Polsce podręczniku Kevina Kruse’a „15 tajemnic zarządzania czasem” znalazłem znakomity, długoweekendowy cytat z książki „High Output Management” napisanej przez legendarnego szefa firmy Intel, Andy’ego Grove’a:
Mój dzień kończy się, gdy jestem zmęczony i czuję, że powinienem wrócić do domu, a nie wtedy, gdy wszystko skończę. Nigdy nie skończę. Podobnie jak praca gospodyni, praca menedżera nigdy się nie kończy. Zawsze znajdzie się coś więcej do zrobienia, więcej tego, co powinno być zrobione, zawsze więcej niż dasz radę zrobić.
(Kevin Kruse, „15 tajemnic zarządzania czasem”, 53, tłumaczenie poprawione na podstawie wersji oryginalnej)
I wiesz, co teraz zrobię? Zakończę ten wpis, mimo że pewnie znalazłbym więcej ciekawych cytatów do przytoczenia. Ale zostawiam to tobie. Ja już swoje zrobiłem.
A ja na początku dnia robię sobie listę, a nawet dwie. Pierwsza to lista obowiązkowa czyli rzeczy ważne i pilne. Druga to lista nadobowiązkowa – rzeczy zaczerpnięte z listy ważne-niepilne (prowadzonej oddzielnie). Dzień uznaję za skończony gdy wykończę pierwszą listę a gdy mam jeszcze czas i energię to robię rzeczy z drugiej.
Przy okazji mam kilka innych list, np. listę celów życiowych. Staram aby codziennie robić rzeczy, które przybliżają mnie do któregoś z celów.
Życie listami stoi. :)
PolubieniePolubione przez 1 osoba
@Adam314: Znakomicie! Wzorowa postawa! Moc list w służbie bezstresowej skuteczności!
PolubieniePolubione przez 1 osoba