Szwajcarski piątek w BIZNESIE BEZ STRESU kończy nasze spotkanie z książką Wolfganga Koydla „Możesz być bogaty, czyli jak Szwajcarzy osiągnęli sukces”. Zawiera dwa cytaty pozwalające zrozumieć, że w świecie drapieżnych rekinów goniących bez wytchnienia za zyskiem możliwe jest opieranie biznesu na tak staromodnej cnocie jak przyzwoitość:
Skandale wybuchają najczęściej w związku z chciwymi szefami koncernów, jak Percy Barnevik z ABB czy Daniel Vasella, superwyzyskiwacz z koncernu farmaceutycznego Novartis. Jego wprost nienasycona żądza zysku walnie przyczyniła się do tego, że na ogół spokojni Szwajcarzy miażdżącą większością głosów przegłosowali dosadnie nazwaną „inicjatywę przeciwko cwaniakom” (Abzocker-Initiative).
(W. Koydl „Możesz być bogaty”, 154)
Przeciwieństwem zimnych menedżerów jest taki człowiek jak Carl Elsener, szef scyzoryków Victorinox.
(…)
W dzień po zamachach terrorystycznych z 11 września 2001 roku załamały się obroty producentów noży, ponieważ nagle wszystkie spiczaste, ostre przedmioty zostały zakazane w samolotach. A Victorinox był artykułem, który świetnie się sprzedawał w sklepach wolnocłowych.
„Nagle przestano składać zamówienia i masowo odsyłano nam towar z powrotem – wspomina Elsener. – A jednak nie musieliśmy zwolnić ani jednego pracownika”. Załoga i management przezwyciężyli wszelkie trudności za pomocą finezyjnych środków. Na szczególnie śmiały pomysł wpadł szef działu personalnego: zwrócił się do innych firm w kantonie z zapytaniem, czy nie potrzebowałyby na jakiś czas dodatkowych sił roboczych. Apel o solidarność poskutkował: pracownicy zakładu Victorinox znaleźli pracę gdzie indziej.
(W. Koydl „Możesz być bogaty”, 155)