Nie idź na studia tylko po to, żeby zdobyć dyplom. Dobrym barmanem lub kelnerem możesz być i bez niego.
Ale poświadczenie twojego uczestnictwa w zajęciach na wyższej uczelni i tytuł „naukowy” przed nazwiskiem nie są ci też bezwzględnie potrzebne, żeby być dobrym kierownikiem projektu lub twórcą sukcesu własnej firmy. Tak jak Steve Jobs, Bill Gates czy Richard Branson.
Czy zatem szkoła i studia są nic niewarte?
Tego nie powiedziałem.
Możesz je znakomicie wykorzystać do własnych celów!
Ty albo twoi bliscy.
Jak?
Tę kwestię szczegółowo opisuję w jedenastym rozdziale mojej książki „Teraz! Jak już dziś zmienić jutro?”.
Jeśli masz w rodzinie ambitnych uczniów lub studentów, sprezentuj im „Teraz!”. W ten sposób wspólnie zmniejszymy liczbę sfrustrowanych ludzi czujących gorycz niewłaściwie zainwestowanej młodości.