Zaraz, nie wszystko naraz! – często słyszałem tę maksymę z ust rodziców, kiedy skutecznie opanowywali nadmiar atakujących ich spraw.
Prawdopodobnie ta „Standardowa Procedura Operacyjna” obowiązująca w moim domu rodzinnym sprawiła, że stałem się jednowątkowcem.
W tej chwili głównym wątkiem (Projektem) mojego życia jest książka „Teraz!”, którą możesz polubić na Facebooku!
Oczywiście dzieją się wokół mnie różne sprawy wymagające mojej interwencji, ale są one raczej „szumem tła”, a nie „innymi priorytetami”. Dlaczego? Bo z definicji priorytet może być tylko jeden!
Priorytet – „sprawa szczególnie ważna, która musi być załatwiona w pierwszej kolejności” (źródło: Słownik języka polskiego PWN).
Nie można załatwić dwóch spraw w pierwszej kolejności! Zawsze któraś z nich będzie pierwsza od drugiej. I ta pierwsza jest priorytetem.
Zapamiętaj:
Priorytet może być tylko jeden!
Nie mogę zagwarantować, że jednowątkowość przyniesie ci upragniony sukces, ale w moim przypadku tak właśnie się stało!
Powodzenia!