Zrobiłeś coś źle.
Poniosłeś porażkę.
Schrzaniłeś.
Zastanów się jednak, co tak naprawdę się stało.
Podlicz straty.
Czy największą z nich jest twoja urażona duma?
Nadwyrężone poczucie własnej wartości?
Kolejny dowód na to, że nie jesteś dokonały?
Zauważ, że żyjesz!
Co prawda zagapiłeś się i przejechałeś skrzyżowanie na czerwonym świetle, ale tym razem na szczęście nikt, jadący z innego kierunku, nie uderzył w ciebie, nie poranił cię, nie zabił.
Zapamiętaj, żeby tego więcej nie robić, ale też uśmiechnij się, doceniając fakt, że tym razem ci się upiekło!