Prawdziwa twarz

– Jak pan interpretuje ewolucję poglądów ministra Rostowskiego, przez wiele lat pana bliskiego współpracownika? – zapytali Leszka Balcerowicza dziennikarze pod koniec wywiadu opublikowanego 18 września 2013 roku w Gazecie Wyborczej.

– Czasami człowiek przechodzi przez życie niepoddany testowi i nie wiemy, co w nim siedzi. I nagle okoliczności zmuszają go do pokazania prawdziwej twarzy. To jest właśnie przypadek Jacka Rostowskiego. I nie tylko jego – odpowiedział profesor.

Abstrahując od politycznego kontekstu tej wypowiedzi, zainspirowała mnie ona do głębokich przemyśleń:

  • Czy oblicze, które pokazuję bliźnim jest moją prawdziwą twarzą?
  • Jeśli nie, to czy jestem w stanie wyobrazić sobie test zrywający maskę, którą na co dzień przywdziewam?
  • Co wówczas wyszłoby na jaw?
  • A moi bliscy, znajomi i współpracownicy? Czy wiem, kim naprawdę są?

Na szczęście nie doszedłem do jakichś katastrofalnych wniosków, ale zatopienie się w takich rozważaniach może być szkodliwe dla zdrowia i życia, ponieważ niepostrzeżenie zaczynasz zbliżać się do krawędzi rzeczywistości. A to czasami boli…

Zaryzykuj jednak i zastanów się, co by z ciebie wyszło, gdyby nastała chwila prawdy…

Skomentuj

Wprowadź swoje dane lub kliknij jedną z tych ikon, aby się zalogować:

Logo WordPress.com

Komentujesz korzystając z konta WordPress.com. Wyloguj /  Zmień )

Zdjęcie na Facebooku

Komentujesz korzystając z konta Facebook. Wyloguj /  Zmień )

Połączenie z %s

Ta witryna wykorzystuje usługę Akismet aby zredukować ilość spamu. Dowiedz się w jaki sposób dane w twoich komentarzach są przetwarzane.