Szczęście a produktywność

Kontynuując majowe rozważania na temat szczęścia, chciałbym bezlitośnie podważyć, a nawet obalić pewien mit.

Na fali startupowej rewolucji, wyzwalania się z korporacyjnych obozów pracy i podążania za własną pasją w wielu głowach zakiełkował pogląd, że:

„Pracownik szczęśliwszy jest produktywniejszy.”

Firmowe działy zarządzania zasobami ludzkimi, dotychczas bez powodzenia szukające pola do popisu, wreszcie znalazły obszerny ugór do bezsensownego zaorania. Bezsensownego, acz dającego się zmierzyć konkretnymi, ujętymi w sprawozdaniach, zmarnowanymi kwotami. Zaczęło się wielkie dopieszczanie pracowników wyjazdami integracyjnymi, balami jubileuszowymi, karnetami na basen, ubezpieczeniami zdrowotnymi oraz innymi działaniami z repertuaru początkującego kaowca (czyli instruktora kulturalno-oświatowego). Wszystko to pod hasłem jednoczenia wysiłku, uzyskiwania synergii i podwyższania produktywności.

Tymczasem…

Nie ma żadnych badań potwierdzających, że „zajęcia pozalekcyjne” i wydzielane w ich wyniku endorfiny w jakikolwiek pozytywny sposób wpływają na produktywność pracowników. Wręcz przeciwnie – mogą zniechęcać do efektywnej pracy. Szczególnie tych najwybitniejszych, którzy mają znacznie lepsze pomysły na spędzanie wolnego czasu niż wspólna popijawa z mniej uzdolnionymi kolegami podczas tradycyjnej majówki lub grzybobrania.

Prawdziwe jest natomiast twierdzenie odwrotne:

„Pracownik produktywniejszy jest szczęśliwszy.”

Świadomość sprawnego wykonywania sensownej i dobrze opłacanej pracy przynosi satysfakcję, która owocuje lepszym samopoczuciem, leczy kompleksy i pozytywnie wpływa na życie rodzinne.

Jaki stąd wniosek?

Skończ z wyrzucaniem pieniędzy na „uszczęśliwianie” pracowników.

Skup się na umożliwianiu im produktywnego działania, usuwaniu krępujących ich głupot i wspólnym cieszeniu się z sukcesów.

Skomentuj

Wprowadź swoje dane lub kliknij jedną z tych ikon, aby się zalogować:

Logo WordPress.com

Komentujesz korzystając z konta WordPress.com. Wyloguj /  Zmień )

Zdjęcie na Facebooku

Komentujesz korzystając z konta Facebook. Wyloguj /  Zmień )

Połączenie z %s

Ta witryna wykorzystuje usługę Akismet aby zredukować ilość spamu. Dowiedz się w jaki sposób dane w twoich komentarzach są przetwarzane.