Popatrz przez chwilę przez okno albo, jeszcze lepiej, wyjdź na spacer.
Przyjrzyj się uważnie naturze: niebu, ziemi, drzewom, trawie, kamieniom, zwierzętom, wodzie kapiącej z dachu i płomieniom pochłaniającym suche badyle.
Jak sądzisz, czy natura jest zestresowana?
Czy jest przytłoczona ogromem zadań, które ma do wykonania?
Tak wiele obowiązków przed nią, a robi wszystko jakby od niechcenia…
Nie, to tylko pozory. Nie robi niczego od niechcenia. Skupia się na tym, co zapewnia jej cykliczną, zgodną z następstwem pór roku kontynuację istnienia.
Nie spieszy się, ale zawsze zdąża z tym, co najważniejsze. Oczywiście pewne straty są nieuniknione, ale nie stanowią one zagrożenia dla jej trwania i przekazywania życia z pokolenia na pokolenie.
Wszystko to odbywa się we właściwym czasie, zgodnie z rytmem i porządkiem rzeczy wypracowanym metodą prób i błędów przez tysiące lat.
A Ty?
Czy znalazłeś już swój naturalny rytm i porządek rzeczy?
Jeśli nie, nie musisz eksperymentować. David Allen zrobił to za ciebie i wyniki swoich poszukiwań ujął w ramy metody Getting Things Done (GTD).
Spróbuj!
Naprawdę warto!
I nie ma konieczności konsultowania się z lekarzem lub farmaceutą, ponieważ GTD to powrót do natury w czystej postaci!