To ciekawe.
Jeśli wystarczająco długo będziesz zadawał sobie pytanie „Dlaczego?”, zawsze ostateczną odpowiedzią będzie „Bo chcę być szczęśliwy!”.
Na przykład:
- „Chcę skończyć studia.”
- „Dlaczego?”
- „Żeby dostać dobrą pracę.”
- „Dlaczego?”
- „Żeby mieć satysfakcję zawodową i móc utrzymać rodzinę.”
- „Dlaczego?”
- „Żeby robić to, co mnie pasjonuje, i spędzać dni z ludźmi, których kocham.”
- „Dlaczego?”
- Bo chcę być szczęśliwy!
Albo tak:
- „A żeby mu ręka uschła.”
- „Dlaczego?”
- „Żeby nie mógł nią machać i sobie żarcia do gęby wkładać.”
- „Dlaczego?”
- „Żeby zdechł, a jego dom się spalił.”
- „Dlaczego?”
- „Żeby sprawiedliwości stało się zadość.”
- „Dlaczego?”
- „Bo porządek musi być.
- „Dlaczego?”
- „Bo nikt nie powinien mieć więcej niż ja.”
- „Dlaczego?”
- Bo chcę być szczęśliwy!
Niezależnie od bardziej lub mniej pokrętnej ścieżki wnioskowania oraz logiki argumentów, zawsze ostateczną odpowiedzią jest:
„Bo chcę być szczęśliwy!”
A tobie?
Co tobie jest potrzebne do szczęścia?