W marcu ubiegłego roku opublikowałem wpis Dobra moneta, w którym zachęcałem cię do stosowania wobec innych następującej zasady:
„Wierzę, że chcesz mojego dobra, i ja też chcę twojego dobra.”
Zastanów się więc nad swoją reakcją, gdy ktoś powie do ciebie:
„Hej, rozwiązały ci się sznurówki!”
W jaki sposób zareagujesz?
- Spuścisz wzrok i zapadniesz się pod ziemię?
- Odpowiesz: „Wyraziłeś się nieprecyzyjnie – mam rozwiązane tylko jedno sznurowadło”.
- Warkniesz: „Zajmij się, palancie, swoimi śmierdziuchami!”.
- Uśmiechniesz się i stwierdzisz: „O, dziękuję, zaraz sobie zawiążę”.
W pierwszych trzech przypadkach głos zabierze twój jaszczurczy mózg, w ostatnim ty.
Życie jest milsze, gdy zakładasz, że skierowane do ciebie słowa wynikają z dobrej woli i troski o twoją osobę. Życie jest milsze – nawet wówczas, gdy nie jest to prawdą.
Jedna myśl w temacie “Sznurówki”