Dobra literatura polega na tym, że jednym okiem patrzymy na dobrego bohatera (lub bohaterów), a drugim z fascynacją przyglądamy się złym, którzy nierzadko okazują się znacznie bardziej interesujący. Intryga wiedzie tych wszystkich ludzi (i nas razem z nimi) w ostępy ciemnego lasu, gdzie na przekór wszystkim przeciwnościom spotykamy kobietę lub mężczyznę z kompasem, który wciąż prawidłowo wskazuje północ. To cud. To coś, co zawsze nas zadziwia. Ten snop światła, a czasami tylko migotanie, jednocześnie definiuje i stawia tamę ciemności. – Anne Lamott „Bird by Bird” (106)