Gdy masz 20 lat, bardzo często wypełniasz wolny czas różnego rodzaju namiastkami. Oto 10 rzeczy, które mógłbyś wówczas zrobić dla przyszłości, zamiast ślizgać się po powierzchni życia:
- Chować do skarbonki 5 lub 10 złotych dziennie, zamiast wydawać je na głupoty.
- Utrwalać i pogłębiać znajomości z kolegami. Wielkie biznesy często rodzą się w gronie przyjaciół ze szkolnej ławy.
- Pracować nad umiejętnościami zrozumiałego pisania i mówienia w języku ojczystym i w języku angielskim.
- Uczyć się panowania nad swoimi zachciankami i odkładania zakupów na później.
- Korzystać z możliwości studiowania i pobytu za granicą w celu poszerzania perspektywy i wzbogacania doświadczeń osobistych.
- Wykazywać większą inicjatywę i przedsiębiorczość.
- Rozważniej korzystać z kredytów konsumpcyjnych.
- Uważniej słuchać mądrych ludzi.
- Bardziej interesować się polityką i gospodarką.
- Od pierwszej zarobionej złotówki pamiętać o tworzeniu bufora finansowego na czarną godzinę (w oryginale autor mówi o funduszu emerytalnym, jednak ja proponuję traktować sprawę szerzej).
Na podstawie „Ten Things I Wish I Had Done When I Was Twenty”.