W książce „Making It All Work” David Allen wprowadza drobne korekty w nazewnictwie faz zajmowania się sprawami zgodnie z metodą GTD. Nowe określenia mają lepiej charakteryzować rolę poszczególnych etapów w całym procesie i pasować do ogólnej koncepcji uporządkowania życia prezentowanej w „Making It All Work”.
W „Getting Things Done” David Allen zdefiniował następujące fazy:
- Collecting (gromadzenie, kolekcjonowanie).
- Processing (analiza).
- Organizing (porządkowanie).
- Reviewing (przegląd).
- Doing (wykonanie, realizacja).
W „Making It All Work” fazy te otrzymały następujące nazwy:
- Capturing (chwytanie).
- Clarifying (wyjaśnianie).
- Organizing (porządkowanie).
- Reflecting (zastanawianie się).
- Engaging (zajmowanie się).
Sam oceń, którą wersję wolisz. Moim zdaniem nowe terminy niosą w sobie głębszą treść, lecz są mniej dynamiczne. Lepiej opisują istotę procesu i jego strategiczną rolę, lecz straciły charakter taktycznych zaleceń zachęcających do działania.