O sztuce słuchania napisano już wiele podręczników i artykułów – o tym, jak jest ważna dla nawiązywania i podtrzymywania stosunków międzyludzkich. Niektórzy autorzy posuwają się nawet do podawania przepisów i sztuczek, których użycie gwarantuje, że staniesz się dobrym słuchaczem. I co? I nic.
Czas zatem zdradzić największą tajemnicę sztuki słuchania. Tajemnicę, którą znakomicie potrafią wykorzystać tacy ludzie, jak Oprah Winfrey i Bill Clinton. Oto ona:
Niech twój rozmówca będzie dla ciebie najważniejszą osobą na świecie
(oczywiście podczas rozmowy).
Też mi tajemnica! – tak zapewne pomyśleli niektórzy z was. Jeśli nie wierzysz, to przy najbliższej rozmowie postaraj się zwrócić uwagę na to, o czym myślisz. Czy na pewno o swoim rozmówcy i o tym, co do ciebie mówi? Czy kontynuujesz rozpoczynane przez niego wątki i zadajesz pytania po to, żeby lepiej zrozumieć jego stanowisko? Przekonasz się, że twój umysł wyłącza się i dryfuje po niezwiązanych z tematem rozmowy okolicach.
Ale uważaj. Wykorzystywanie tej tajemnicy jest niebezpieczne. Staniesz się osobą, z którą każdy będzie chciał porozmawiać i zwierzyć się ze swoich sekretów. Szczególną popularność zyskasz u płci przeciwnej. Może nawet będziesz miał szanse zostać prezydentem. Czy naprawdę jesteś gotowy podjąć to wyzwanie?