Otwartość na świat jest bardzo istotną sprawą, jednak nie wyklucza to świadomego cenzurowania tego, czym atakuje nas rzeczywistość.
- Uważaj, na co patrzysz. Nie wszystko jest warte twojej uwagi – na przykład kolejna edycja Big Brothera.
- Uważaj, czego słuchasz. Nie musisz wysłuchiwać złośliwych plotek rozpowszechnianych za plecami albo umpa-umpa-umpa nieprzerwanie wydobywającego się z radioodbiornika.
- Uważaj, o czym myślisz. Większość ludzi jest dla samych siebie najsurowszymi krytykami. Zachowuj realizm, ale się nie dołuj.
- Uważaj, co mówisz. Złe słowa ranią. Złe słowa zatruwają umysł. Dobre słowa leczą. Z takich słów upleciona jest nić porozumienia.
- Uważaj, jak się czujesz. Złe emocje chadzają stadami. Przepędź je, gdy tylko zaczynają się gromadzić, bo potem będzie trudniej.
- Uważaj, gdzie chodzisz. Nie dostaniesz po głowie w ciemnym zaułku, jeśli nie będziesz tamtędy przechodził.
- Uważaj, z kim przestajesz. Bo takim się stajesz.
Na podstawie „Stephenotes: Be Careful with Your Values”.