W „Polityce” z 8 kwietnia 2006 roku Mariusz Janicki i Wiesław Władyka w artykule „Sto dni Lecha Kaczyńskiego – w cieniu wielkiego brata” napisali:
„Istotna też była atmosfera i mowa ciała podczas spotkania z politykami Platformy. Lech Kaczyński wyszedł do Tuska, Rokity i Schetyny z kamienną twarzą, wolnym krokiem i tak podawał im dłoń, że wydawało się, iż nie można już podać jej mniej, poza tym odnosiło się wrażenie, że może kogoś z gości pominąć.”