Na początku września wybrałem się sprawdzić, jak to jest z tą „Polską w ruinie”. W błyskawicznym, godnym Prezydenta lub Premiera, tempie przemierzyłem Jurę Krakowsko-Częstochowską i nie dość, że znalazłem tam ruiny, to jeszcze w wielu miejscach leżała legendarna „kamieni kupa”. A oto kilka dowodów, że nie zmyślam:
Ruiny Zamku w Olsztynie nieopodal Częstochowy:
Ruiny Zamku w Ogrodzieńcu:
Ruiny Zamku w Morsku:
Ruiny Zamku w Mirowie:
Ruiny Zamku w Bobolicach. Słabo widoczne, ponieważ, zapewne na czas kampanii wyborczej, zostały przesłonięte optymistyczną dekoracją ;-) :
Ruiny Zamku w Ojcowie. Na kupie kamieni:
Ruiny Zamku w Rabsztynie:
Wstrząsające, nieprawdaż?
Jedna myśl w temacie “Polska w ruinie – wizja lokalna”