To koniec!
13 maja 2011 roku Sejm postanowił, że od 1 sierpnia 2013 roku stanę się całkowicie wolnym człowiekiem.
Całkowicie wolnym od analogowej telewizji, która towarzyszyła mi od dzieciństwa.
Spytasz: a kablówka?
A ja na to: kabel, który dochodzi do mojego mieszkania, usechł i, nigdy nie użyty, nie nadaje się już do niczego. Operator telewizji kablowej to potwierdził, gdy spytałem, czy by nie chciał dostarczać mi internetu. Nie chciał, bo kabel jest za stary.
Spytasz: a satelita?
A ja na to, jak na lato.
Spytasz: a dekoder?
A ja w odpowiedzi pomacham ci ręką, gdy moja deska windsurfingowa będzie pomykała po zmierzwionej tafli Zalewu Zegrzyńskiego.
- Żegnaj programie TVP1, żegnaj Plebanio, Ojcze Mateuszu i „Aniele Pański” prosto z Watykanu!
- Żegnaj programie TVP2 – na dobre i na złe!
- Żegnaj programie TVP Info z codzienną porcją wypadków na warszawskich ulicach!
- Żegnaj programie TV4 ze spoconymi siatkarkami i siatkarzami w sobotę i w niedzielę!
- Żegnaj programie TVN z Kingą Rusin, Ewą Drzyzgą i Anną Marią Wesołowską!
- Żegnaj Telewizjo Puls, gdzie bywa goło i wesoło!
- Żegnaj Polsacie z moim idolem Ferdynandem Kiepskim, który często wyraża swój stosunek do wszechświata stwierdzeniem: „I gitara!”!
I gitara!