Znane polskie przysłowie mówi:
Nie wkładaj wszystkich jajek do jednego koszyka.
Niby je słyszałeś, ale jak przychodzi co do czego, często zapominasz o jego praktycznych zastosowaniach. Oto kilka z nich:
- Gdy wybierasz się w podróż albo na wakacje, nigdy nie trzymaj pieniędzy i ważnych dokumentów w jednym miejscu. Paszport miej przy sobie, a dowód osobisty schowany w bagażu podręcznym. Pieniądze podziel na trzy części: jedną trzymaj w portfelu, drugą w bagażu podręcznym, a trzecią w walizce. Pojęcie „pieniądze” obejmuje także karty płatnicze, które zabierasz ze sobą.
- Gdy jesteś zatrudniony na etacie, nawet w najwspanialszej firmie, nie zapominaj o pielęgnowaniu innych możliwości zarabiania na własne utrzymanie. Pielęgnuj dawne znajomości, rozwijaj swoje zainteresowania, staraj się zaistnieć publicznie poza swoim zakładem pracy. W dobie internetu jest to szczególnie łatwe – podtrzymywanie znajomości na podstawowym poziomie wymaga wysłania kilku listów elektronicznych, sieć to skarbnica wiedzy na każdy temat, także twojego hobby, a założenie bloga jest dziecinnie proste i bezpłatne.
- Gromadząc oszczędności lub grając na giełdzie, nie inwestuj wszystkiego w jeden fundusz lub akcje jednej firmy. Bywa, że taka inwestycja jest strzałem w dziesiątkę, lecz znacznie częściej, postępując w ten sposób, bawisz się w lotto a nie profesjonalnie zarządzasz swoimi pieniędzmi. Wybieraj różne instrumenty finansowe i dla bezpieczeństwa korzystaj z usług kilku banków.
Powyższe podejście stoi w pewnej sprzeczności z ideą upraszczania życia, lecz nie należy być doktrynerem. Jeśli alternatywą bezwzględnej prostoty jest bezpieczeństwo uzyskane kosztem niewielkiej (podkreślam NIEWIELKIEJ) złożoności, wybierz to drugie, a ograniczysz stres towarzyszący twojemu życiu i biznesowi.