Bill Gates jest bez wątpienia jednym z najbystrzejszych facetów w świecie biznesu, a ostatnio także w dziedzinie dobroczynności. Oto fragment opisu jednej z ostatnich inicjatyw jego fundacji („Gates Foundation and USAID Announce Innovative Fund to Incentivize Mobile Money Services in Haiti”):
Fundacja Billa i Melindy Gatesów i Amerykańska Agencja Rozwoju Międzynarodowego (USAID) wspólnie ogłosiły dziś przeznaczenie 10 milionów dolarów na utworzenie funduszu mającego na celu wspieranie rozwoju usług finansowych opartych na telefonii komórkowej na terenie Haiti i usprawnienie przekazu przez organizacje humanitarne środków pomocowych w postaci gotówki ofiarom niedawnego trzęsienia ziemi, które zniszczyło znaczne połacie tego kraju. Inicjatywa ta kładzie fundamenty pod zaawansowane usługi bankowe, które mogą pomóc milionom Haitańczyków wydobyć się z krańcowej biedy.
Umożliwienie Haitańczykom wysyłania, odbierania i przechowywania pieniędzy za pomocą telefonów komórkowych daje potencjalną możliwość podwyższenia jakości ich życia i zmiany dotychczasowego modelu bankowości na nowy – bezpieczniejszy i tańszy.
Drogi Billu! To świetny plan. Przecież najpilniejszą potrzebą mieszkańca Haiti, który po utracie dachu nad głową siedzi w namiocie i czeka na realną pomoc, jest telefon komórkowy służący do zarządzania gotówką i innymi walorami przechowywanymi w amerykańskim banku (na przykład Goldman Sachs)! Oczywiście prowizje będą skromne, nieprzekraczające wartości pomocy, którą budżet amerykański przeznaczy na wsparcie mieszkańców Haiti.
Mam nadzieję, że Bill nie opatentował swojego pomysłu i polski rząd będzie mógł zastosować tę wspaniałą koncepcję w stosunku do powodzian. Oni też najbardziej potrzebują telefonów komórkowych umożliwiających otrzymywanie SMS-ów o stanie konta, zakładanie lokat bankowych oraz grę na giełdzie za pośrednictwem wirtualnych biur maklerskich. Jako dodatkowy bonus można byłoby bezpłatnie instalować im oprogramowanie prognozujące (na podstawie danych z Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej), jak wysoki będzie stan wody w ich domach po następnych opadach.