Miesiąc: Wrzesień 2007

Zwolnij!

Zwolnij, żeby:

  • mieć czas na naukę;
  • mieć czas do namysłu;
  • mieć czas na radość, zabawę i smakowanie świata;
  • mieć czas dla innych;
  • mieć czas dla siebie i swojej twórczości;
  • mieć czas, żeby BYĆ.

Na podstawie „The magic ingredient for a fulfilling life is…”.

Przyjmij komplement

Gdy ktoś cię obdarzy komplementem:

  • NIE myśl od razu, że nie zasłużyłeś;
  • NIE zakładaj, że tak naprawdę chodzi o coś innego;
  • NIE myśl o niedociągnięciach – komplement to nagroda za osiągnięcia;
  • NIE uchylaj się, przekazując komplement innym – został wszak zaadresowany do ciebie (inni też mogą zasługiwać na komplementy, ale to zupełnie odrębna sprawa);
  • NIE mów, że to tylko szczęście;
  • NIE mów „to nic takiego”, „nie ma sprawy”, „po prostu zrobiłem, co do mnie należało”, bo w ten sposób samolubnie prowokujesz wmuszanie w ciebie komplementu.

Gdy ktoś cię obdarzy komplementem:

  • przyjmij odpowiedzialność za swoje osiągnięcia;
  • doceń dar, który otrzymałeś;
  • uczciwie i optymistycznie patrz w przyszłość, mając świadomość zarówno swoich silnych, jak i słabych stron;
  • uznaj swój wkład, lecz podziel się komplementem także z innymi autorami sukcesu;
  • spróbuj zaprosić do współpracy komplementującą osobę (jeśli ma to jakiś sens merytoryczny) albo chociaż poproś o dodatkowe uwagi;
  • bądź wdzięczny. Odpłać się komplementem, ale tylko wtedy, gdy masz do tego uczciwe podstawy. Daj wszystkim do zrozumienia, że doceniasz tych, którzy doceniają ciebie.

Na podstawie „How to Take a Compliment”.

Riposta Reagana

Celna riposta Ronalda Reagana podczas debaty prezydenckiej z Walterem Mondale 28 października 1984 roku (Jerry Weissman „In the Line of Fire” (112)):

Henry Trewhitt (korespondent „Baltimore Sun”): „Już teraz jest Pan najstarszym prezydentem w historii i niektórzy członkowie Pańskiej ekipy twierdzili, że był Pan zmęczony po ostatniej debacie z Panem Mondale. Przypominam sobie, że podczas kryzysu kubańskiego Prezydent Kennedy przez wiele dni nie miał możliwości porządnie się wyspać. Czy nie obawia się Pan, że może nie podołać pracy w takich warunkach?”

Ronald Reagan: Nie, nie obawiam się. I, Panie Trewhitt, chciałbym, żeby Pan wiedział, że nie będę używał argumentu wieku w tej kampanii wyborczej. Nie zamierzam dla celów politycznych wykorzystywać młodości i niedoświadczenia mojego konkurenta.”