Rozbój osobisty

NINJA-150x150Prawda jest taka, że nawet guru produktywności i rozwoju osobistego David Allen twierdzi, że największe sukcesy we wdrażaniu jego metody Getting Things Done (GTD) mają te osoby, które najmniej jej potrzebują, bo… już wcześniej były ogarnięte, a książki Davida tylko wzbogaciły ich „skrzynkę z narzędziami”. Narzędzia są ważne, ale nie one stanowią esencję rozwoju.

Mówi się, że nauczyciel pojawia się wtedy, kiedy uczeń jest gotowy. Problem w tym, jak uczeń ma zdobyć tę gotowość? Musi szukać, doświadczać i próbować. Niestety bardzo często na drodze tych poszukiwań napotyka tabuny pseudonauczycieli, którzy zamiast rozwojem zajmują się rozbojem osobistym, czyli pojawiają się wtedy, kiedy uczeń jest gotowy… zapłacić. W dzisiejszych czasach, kiedy praktycznie wszystko jest na sprzedaż, wielu poszukujących swojej życiowej drogi ulega pokusie i korzysta z oferty tych szarlatanów, którzy obiecują raj na ziemi, wieczne szczęście i niezmierzone bogactwo w zamian za plik wręczonych im banknotów. Nie warto iść tą drogą.

W takim razie jak znaleźć swoją drogę?

Moja rada jest bezpłatna, choć jej zastosowanie może wydawać się trudne. Przynajmniej na początku. Oto ona:

Bądź uczciwy!

I nie chodzi mi tu o najpowszechniejszy sposób rozumienia uczciwości, czyli o nieokłamywanie i nieoszukiwanie bliźnich. Kluczem do dobrego życia jest uczciwość wobec samego siebie.

Na czym polega ta uczciwość? Na odcedzaniu.

Wszystkich nas otacza rzeczywistość, która jest zbiorem faktów, na temat których mamy swoje wyobrażenia. Już ponad dwa tysiące lat temu stoicy odkryli, że nasze wyobrażenia nie są rzeczywistością. Są nią fakty. Zatem, żeby być uczciwym wobec siebie, należy odcedzać fakty od wyobrażeń.

Możesz sobie wyobrażać, że twoja doba ma 48 godzin, ale fakt jest taki, że ma ich tylko 24, z których osiem przesypiasz.

Możesz sobie wyobrażać, że wpisanie sprawy na listę rzeczy do zrobienia ją załatwi, ale fakt jest taki, że samo się nie zrobi.

Możesz sobie wyobrażać, że kupienie kursu on-line „Jak schudnąć w jeden tydzień” uczyni cię przystojniaczkiem, ale to tylko złudzenie – trzeba się ruszyć z kanapy.

Wszystkie te przykłady mają jeden wspólny mianownik: wyobrażenia przesłaniają nam fakty. A my z lenistwa i dla własnej wygody im ulegamy. Był kiedyś taki młodzieżowy serial telewizyjny „Do przerwy 0:1”, a w nim piosenka, która zaczynała się od słów:

Spójrz, bracie, choć raz trzeźwo na świat…

Tak! Trzeźwe spojrzenie na świat jest właśnie tym, o co tu chodzi! Sednem! Czerwoną tabletką, którą połknął Neo w filmie „Matrix”. To, co potem zobaczył, z pewnością nie było tak cukierkowe jak jego wyobrażenia, ale było prawdziwe.

Jaki stąd wniosek? Nie ulegaj rozbojowi osobistemu! Zażyj czerwoną tabletkę i zacznij patrzeć trzeźwo na świat, ignorując wszystkie szkodliwe wyobrażenia. Jeśli ci się to uda, a mam taką nadzieję, łatwo zdefiniujesz swoje priorytety, zarządzisz sprawami do załatwienia i przestaniesz narzekać na narzędzia, które masz do dyspozycji. Bo narzekanie jest zawsze tylko kiepską wymówką. Wszak to nie narzędzia są podstawowym problemem, tylko złudzenia, które pielęgnujesz.

A co do szkoleń… Pomogą ci, gdy będziesz gotowy. Może też się zdarzyć, że któreś zainspiruje cię wcześniej, ale to bardziej kwestia szczęścia niż rozumu. Takie szkolenie albo osoba nauczyciela może, ale nie musi, być dla ciebie impulsem do zmian. Natomiast warunkiem niezbędnym zawsze pozostanie uczciwość. Uczciwość wobec siebie. I tego się trzymajmy.

* * *

Jeśli podał ci się ten artykuł

albo

ZOSTAN-PATRONEM-BBS-2000x200

Dodaj komentarz

Ta witryna wykorzystuje usługę Akismet aby zredukować ilość spamu. Dowiedz się w jaki sposób dane w twoich komentarzach są przetwarzane.