W Szwajcarii byłem tak dawno temu, że nawet najstarsi szwajcarscy górale tego nie pamiętają. Dość powiedzieć, że przejeżdżałem przez ten piękny kraj Polskim Fiatem 125p. W tym roku postanowiłem sprawdzić, czy nadal panuje tam legendarny porządek i króluje nieznośna punktualność. W ramach przygotowań do wyjazdu…
przejrzałem entuzjastyczne wpisy, które opublikowałem niegdyś na łamach Biznesu Bez Stresu:
- „Szwajcarski charakter”;
- „Szwajcarzy i inne narody”;
- „Szwajcarski profesjonalizm”;
- „Szwajcarska demokracja”;
- „Szwajcarska przyzwoitość”;
- „To nie Szwajcaria”.
Wyjeżdżam jutro. Jeśli chcesz zobaczyć Szwajcarię moimi oczami, zapraszam do obserwowania mojego profilu na Instagramie.
Wracam za tydzień.
Udanych wojaży! :-)
PolubieniePolubienie
Ale stołuj sie po francuskiej stronie …
PolubieniePolubienie
@Michał Rycicki: Dziękuję!
PolubieniePolubienie
@Orginal_Replica: Nie mów, że we Francji Big Maki smakują inaczej… :-)))
PolubieniePolubienie
jeśli odwiedza Pan Zurych zapraszam na kawę :)
PolubieniePolubienie
Te przywiezione z Polski wszędzie smakują dobrze :-)))
PolubieniePolubienie
@Marcin: Serdecznie dziękuję za zaproszenie, przepraszam za spóźnioną odpowiedź i za to, że tym razem nie mogłem skorzystać z okazji do ciekawej rozmowy. Dość napięty program rodzinnej wycieczki sprawił, że Zurych był tylko „punktem przesiadkowym”.
PolubieniePolubienie
Szwajcaria jest cudowna, nie mogę doczekać się powrotu!
PolubieniePolubienie
@Patryk Zieliński: Zgadzam się. Podejrzewam, że urodziłem się w niewłaściwym kraju. W głębi serca jestem Szwajcarem!
PolubieniePolubienie