Skupienie

CELOWOKiedy pisałem moją książkę „Teraz! Jak już dziś zmienić jutro?”, dokładnie sprawdziłem, co mi pomaga, a co przeszkadza w uzyskaniu stanu całkowitego zanurzenia w pracy, którą mam wykonać. Odkryłem, że do osiągnięcia maksymalnej koncentracji potrzebne mi są następujące elementy:

  1. Precyzyjnie określone zadanie lub grupa powiązanych albo podobnych zadań. Powiązane zadania to łańcuch działań prowadzących do wspólnego celu – na przykład pisanie kolejnych akapitów książki. Podobne zadania to działania prowadzące do różnych celów, ale wykonywane w zbliżony sposób i za pomocą tych samych narzędzi – na przykład dokonanie piętnastu internetowych przelewów bankowych do różnych odbiorców w związku z różnymi sprawami. Precyzja jest w tym punkcie bardzo ważna, ponieważ tylko dokładne określenie wizji oszałamiającego sukcesu może mnie zmobilizować do odpowiedniego wysiłku.
  2. Wszystkie niezbędne narzędzia. Gdy komputer, edytor tekstu, młotek albo odpowiednie wkrętaki nie znajdują się w zasięgu mojego wzroku, muszę wyrwać się z transu, ruszyć na poszukiwania i całe skupienie diabli biorą.
  3. Cisza. Nie toleruję żadnej muzyki, ponieważ… jestem muzykalny. Brzmienia układające się w linie melodyczne nie są dla mnie tylko szumem tła i natychmiast przełączam się na słuchanie ich z pełnym zaangażowaniem. Oprócz tego rozpraszają mnie odgłosy rozmów, domowej lub biurowej krzątaniny i ruchu ulicznego. Natomiast zupełnie nie przeszkadzają mi takie monotonne i powtarzalne dźwięki jak śpiew ptaków albo szum wiatru, fal morskich, deszczu czy termowentylatora. Dla osób zakłócających moją ciszę bywam czasami bardzo nieuprzejmy…
  4. Brak dostępu do Twittera i innych serwisów społecznościowych, które wywołują u mnie FOMO, czyli chęć sprawdzania, czy od ostatniej wizyty nie zdarzyło się coś strasznego albo fascynującego, o czym MUSZĘ się dowiedzieć.

A jak to wygląda u ciebie? Co ci pomaga w skupieniu, a co przeszkadza?

Przemyśl dobrze swoją odpowiedź i podziel się nią z czytelnikami Biznesu Bez Stresu, a ja tymczasem zaserwuję ci kilka cytatów ze znakomitej książki Cala Newporta „Deep Work: Rules for Focused Success in a Distracted World” traktującej o rosnącym znaczeniu umiejętności skupiania się w świecie, który robi wszystko, żeby nas rozproszyć. Chętnie przetłumaczyłbym termin „deep work” jako „pracę w głębokim zanurzeniu”, ale pozostanę przy dosłownej i skrótowej „głębokiej pracy”, choć bardziej kojarzy mi się ona z trudem górnika w kopalni niż kryptologa czy pisarza w zacisznym gabinecie.

Głęboka praca to działania zawodowe wykonywane w stanie pełnej koncentracji, wymagające wykorzystania całego potencjału zdolności poznawczych. Wysiłki te tworzą nową wartość, rozwijają umiejętności wykonawcy i są trudne do skopiowania.

[Cal Newport, „Deep Work”, Kindle loc. 58]

Płytka praca to zadania typu logistycznego, niewymagające zbytniego namysłu i skupienia. Wysiłki te nie tworzą nowej wartości i są łatwe do skopiowania.

[Cal Newport, „Deep Work”, Kindle loc. 102]

Coraz więcej dowodów świadczy o tym, że przesunięcie w kierunku płytkiej pracy to tendencja, którą niełatwo jest odwrócić. Spędź wystarczająco dużo czasu w stanie gorączkowej płytkości, a trwale zredukujesz swoją zdolność do wykonywania głębokiej pracy.

[Cal Newport, „Deep Work”, Kindle loc. 107]

Przesuwanie się naszej kultury pracy w kierunku płytkości (niezależnie od tego, czy z filozoficznego punktu widzenia uważasz tę tendencję za korzystną, czy nie) tworzy olbrzymią ekonomiczną i osobistą okazję dla tych niewielu, którzy zauważą potencjał rozwojowy w oparciu się temu trendowi i postawieniu na głębię.

[Cal Newport, „Deep Work”, Kindle loc. 123]

Żeby w dzisiejszej ekonomii utrzymywać swoją wartość, musisz być mistrzem szybkiego uczenia się skomplikowanych rzeczy. A to wymaga głębokiej pracy.

[Cal Newport, „Deep Work”, Kindle loc. 183]

Hipoteza Głębokiej Pracy: Umiejętność wykonywania głębokiej pracy staje się coraz rzadsza i jednocześnie coraz bardziej wartościowa. W konsekwencji sukces osiągną ci, którzy ją opanowali i uczynili z niej sedno swojej profesji.

[Cal Newport, „Deep Work”, Kindle loc. 203]

Głębokie życie to dobre życie.

[Cal Newport, „Deep Work”, Kindle loc. 247]

„Wysłuchanie kolejno kilku występów przeciętnych wokalistów nie sumuje się w jeden wyjątkowy koncert.” – Sherwin Rosen

[Cal Newport, „Deep Work”, Kindle loc. 312]

„Bezczynny umysł jest warsztatem diabła … kiedy tracisz koncentrację, twój umysł ma skłonność do skupiania się na tym, co jest nie tak w twoim życiu, a nie na tym, co jest w porządku.” – Winifred Gallagher

[Cal Newport, „Deep Work”, Kindle loc. 970]

„Wielkie, twórcze umysły myślą jak artyści, ale pracują jak księgowi.” – David Brooks

[Cal Newport, „Deep Work”, Kindle loc. 1403]

Jak powiedział Nietzsche: „Tylko pomysły, na które wpadłeś podczas spaceru, mają jakąkolwiek wartość”.

[Cal Newport, „Deep Work”, Kindle loc. 1425]

Rzemieślnicze Podejście Do Wyboru Narzędzi: zidentyfikuj kluczowe czynniki, które decydują o twoim sukcesie i szczęściu w życiu osobistym i zawodowym. Używaj tylko tych narzędzi (na przykład Twittera czy Facebooka), których pozytywny wpływ na te czynniki istotnie przewyższa negatywne skutki uboczne.

[Cal Newport, „Deep Work”, Kindle loc. 2271]

Celem biznesu jest wytwarzanie wartości, a nie zapewnianie pracownikom życia tak łatwego, jak to tylko możliwe.

[Cal Newport, „Deep Work”, Kindle loc. 2799]

„Niech ci wejdzie w nawyk przymykanie oka na drobne niepowodzenia. W przeciwnym przypadku nigdy nie znajdziesz czasu na wielkie wyzwania, które odmieniają życie.” – Tim Ferriss

[Cal Newport, „Deep Work”, Kindle loc. 3056]

6 myśli w temacie “Skupienie

  1. Książka Deep Work Cal’a Newport’a jest jednym z odkryć minionego okresu wśród książek non-fiction. Opisuje zjawiska, o których każdy słyszał, ale szybko się zapomina, aby je stosować. Nie ułatwiają tego również w biurach otwarte przestrzenie do pracy typu open space.

    Szkoda, że nie ma jeszcze polskiego tłumaczenia, ale pewnie za niedługo będzie.

    pozdrawiam.

    Polubienie

  2. Wskazane warunki „konieczne i wystarczające” do skutecznej realizacji pracy, są dla mnie niemal identyczne.
    W codziennym funkcjonowaniu nie jest łatwo takie warunki stwarzać, ale niewątpliwie należy do tego dążyć. Jest to też element planowania i tworzenia własnego warsztatu, gdzie świetnie sprawdza się GTD.
    Ciekawe cytaty. Dziękuję.
    Co do tłumaczenia sformułowania deep work, to słusznie piszesz, że głębokość niezbyt dobrze oddaje istotę.
    To może trafniejszym byłoby „wnikliwa praca”. W przeciwieństwie to pracy powierzchownej.

    Polubienie

  3. @Jarek: Open space jest wrogiem głębokiej pracy. To dziwne, ale wśród bardzo bystrych ludzi z branży IT spotkałem się z opinią przeciwną. Chcą mieć wszystkich „na oku”, ale to chyba oznacza, że coś jest nie tak z innymi formami motywacji albo wniosek taki pojawia się po ze zbyt pobieżnej rekrutacji…
    Książką Cala Newporta usiłowałem zainteresować Helion, ale nie zauważyłem tam ekscytacji…

    Polubienie

  4. @Kuba Dirska: Tak, zgadzam się, że „wnikliwa/powierzchowna praca” to bardzo celne odpowiedniki „deep/shallow work”.

    Polubienie

  5. Dla mnie jeszcze są konieczne: wiara w wykonalność zadania (choć może to się pokrywa z pt. 1) oraz poczucie, że mam dokładnie tyle czasu, ile potrzeba, to znaczy nie za dużo (robię się leniwa, powolna i ‚nie głęboka’) i nie za mało (bo to zabija moją wiarę w wykonalność zadania).
    Swoja drogą, też się zastanawiałam swego czasu, jak przetłumaczyć ‚deep work’. Tak, ‚wnikliwa praca’ brzmi dobrze.

    Polubienie

Dodaj komentarz

Ta witryna wykorzystuje usługę Akismet aby zredukować ilość spamu. Dowiedz się w jaki sposób dane w twoich komentarzach są przetwarzane.