Ten wpis kończy „anielską” serię w Biznesie Bez Stresu i zawiera cytaty wychodzące poza główną tematykę książki Jasona Calacanisa „Angel: How to Invest in Technology Startups”. Moim zdaniem mogą się one przydać każdemu, nie tylko obecnym i przyszłym aniołom biznesu.
Moja definicja kosztu utraconych możliwości to „zyski, które tracisz w wyniku błędnego gospodarowania swoim czasem”.
(Jason Calacanis, „Angel”, Amazon Kindle location 806)
Kiedy znajdziesz się w totalnie frustrującej sytuacji, zastosuj technikę, której nauczyłem się z książki Marka Goulstona „Just Listen”. W skrócie radzi on, żeby w takiej chwili ostudzić swoje emocje, mówiąc kolejno: „O, k…a!”, „O, mój Boże!”, „O, Jezu!”, „No cóż…” i na końcu „Okej.”
(Jason Calacanis, „Angel”, Amazon Kindle location 2621)
Są w życiu rzeczy, nad którymi masz kontrolę, rzeczy, nad którymi nie masz kontroli i rzeczy, które kontrolujesz tylko częściowo. Najlepiej jest kierować swój wysiłek na te sprawy, nad którymi masz pełną kontrolę, takie jak twoja wiedza i pracowitość. Jeśli będziesz nieprzerwanie się uczył i ciężko pracował (…), to w twoim życiu zdarzy się wiele dobrego.
(Jason Calacanis, „Angel”, Amazon Kindle location 2652)
Budowanie ogólnych teorii na temat działania złożonych i nieprzewidywalnych systemów ma dla nas – ludzi – zasadnicze znaczenie, ponieważ jesteśmy tylko małymi przerażonymi robaczkami odliczającymi dni do swojej śmierci, siedzącymi na jakiejś skale krążącej wokół jednego z bilionów słońc w przypadkowym wszechświecie, o którym tak mało wiemy.
(Jason Calacanis, „Angel”, Amazon Kindle location 2862)
Życie jest przypadkowe, ale szczęście nie. „Szczęściarze” otaczają się ludźmi sukcesu i podejmują kolejne wyzwania. To nie jest trudne ani niemożliwe. Wymaga tylko pracy. Weź się do roboty! Zaufaj mi i po prostu weź się do roboty!
(Jason Calacanis, „Angel”, Amazon Kindle location 3147)
I na koniec cytat opisujący również moją – opartą na ostrożnym umiarkowaniu – strategię życiową i inwestycyjną. Strategię, na której nigdy się nie zawiodłem:
„Bogacą się ci, którzy sprzedają zbyt wcześnie.”
(Jason Calacanis, „Angel”, Amazon Kindle location 718)
„W skrócie radzi on, żeby w takiej chwili ostudzić swoje emocje, mówiąc kolejno: ‚O, k…a!’, ‚O, mój Boże!’, ‚O, Jezu!’, ‚No cóż…’ i na końcu ‚Okej.'”
A to u ceprów. Natomiast u góroli to bedzie: „Krucafuks!”, „Na mój dusiu!”, „O, Jezusicku!”, „Niekze ta” i na koniec „Tyz piknie”.
PolubieniePolubienie
„Jeśli będziesz nieprzerwanie się uczył i ciężko pracował (…), to w twoim życiu zdarzy się wiele dobrego.”
i
„Szczęściarze” otaczają się ludźmi sukcesu i podejmują kolejne wyzwania.”
.
Cóż, nie urodził się u nas Martin Luter, zostaliśmy w kręgu przeświadczenia, że prędzej wielbłąd przejdzie przez ucho igielne, niż bogaty trafi do nieba. Mało kto zauważył w tym presję na oddawanie majątku kościołowi przed śmiercią. Pominę cisnące się na usta przymiotniki wartościujące tę presję.
Dorobiliśmy się aksjomatu o równych żołądkach.
Natomiast zasada, że profity są wprost proporcjonalne do poprzedzającego je wysiłku, nie przebiła się do powszechnej świadomości.
Drugie zdanie też nie ma wzięcia w PL. Obserwujemy powszechne otaczanie się miernotami, wśród których można brylować. Powiedzenie o kimś „biedny, bo głupi lub głupi, bo biedny” spotyka się z ostracyzmem.
Dlatego cieszę się, że z dowodem osobistym i pełnym bakiem mogę w każdej chwili wyjechać na lewą stronę mapy Europy, żeby pobyć w środowisku innych wartości.
Tych, którzy mi to chcą odebrać wysłałbym w przeciwnym kierunku.
Na zawsze.
PolubieniePolubienie
@owcarek podhalański: Wspaniałe tłumaczenie! Dziękuję!
PolubieniePolubienie
@Orginal_Replica: Tak, otwarcie granic to poważne zagrożenie dla ideologii zdawania się na wyroki Boże i czekania na mannę z nieba. Dlatego dążenie do ograniczenia „przez tę zdradziecką Unię” możliwości podróżowania nie wydaje się wcale takie niewyobrażalne.
PolubieniePolubienie