Utrata kontroli

Strach jest główną przyczyną odwlekania.

Różne są źródła tego strachu. Na przykład często obawiamy się utraty kontroli.

Jak to? – być może zdziwisz się w tym miejscu. – Przecież podejmujemy działania, żeby zwiększyć swój wpływ na rzeczywistość, żeby ją zmieniać podług własnego uznania i nad nią panować!

Niby tak – po to właśnie co rano zwlekasz się z łóżka i zaczynasz coś robić. Ale jednocześnie bardzo często paraliżuje cię strach wynikający z obawy związanej z nieprzewidywalnymi efektami ubocznymi twojego działania. Bo choć masz jakieś swoje plany i nadzieje, to zdajesz sobie również sprawę z tego, że rogata rzeczywistość wcale nie musi być skłonna do pełnej i zgodnej współpracy. Czegoś da ci więcej, czegoś mniej, a czasami uśmieje się do rozpuku, widząc twoje próby jej okiełznania.

Kiedy nic nie robisz, wiesz, że nic od ciebie nie zależy i nad tą swoją niemocą masz pełną kontrolę. Zero pozostaje zerem bez żadnego ryzyka, ale i bez żadnej nadziei.

Jeśli zaś przystępujesz do działania, wywołujesz zaburzenie we wszechświecie, którego wszystkie atomy zaczynają rezonować – każdy na swój, niekontrolowany przez ciebie sposób.

I to właśnie cię przeraża.

Całkiem niepotrzebnie, ponieważ wszechświat raczej woli ci sprzyjać, niż robić wbrew, jeśli tylko masz dobre intencje.

Nie odwlekaj więc i bierz się do roboty, bo z niecierpliwością czekam na owoce twojej kreatywności!

Dodaj komentarz

Ta witryna wykorzystuje usługę Akismet aby zredukować ilość spamu. Dowiedz się w jaki sposób dane w twoich komentarzach są przetwarzane.